Sklepy Sears nie będą już sprzedawać sprzętu marki Whirlpool, ograniczając relacje biznesowe, których początki sięgają 100 lat wstecz.
W notatce wysłanej do swoich sklepów w zeszłym tygodniu, przedstawiciele firmy poinformowali, że Whirlpool zaczęło stawiać wymogi, które sprawiły, że trudno byłoby utrzymać sprzedaż tych urządzeń po konkurencyjnych cenach.
Firma Sears od lat zmaga się z konkurencją ze strony sklepów takich jak Home Depot czy strony Amazon.com, a także innych detalistów internetowych i zmuszona była zamknąć wiele ze swoich sklepów na rynku, w którym dominowała od dziesięcioleci. Zdaniem firmy TraQline, konsumenci w Stanach Zjednoczonych kupują większość małych urządzeń w sklepach Walmart. Drugi na liście jest Amazon, a Sears uplasował się na czwartym miejscu, za sklepami Target.
Zmiana w partnerstwie pomiędzy Sears a Whirlpool wchodzi w życie natychmiast i Sears wycofuje się ze sprzedaży produktów takich jak Maytag, KitchenAid i Jenn-Air.
Przedstawiciele firmy poinformowali, że zamierzają wyprzedaż resztę towarów firmy Whirlpool, ale potem będą sprzedawać produkty Kenmore i innych marek, takich jak LG, Samsung, GE, Frigidaile, Electrolux i Bosch.
Dyrektor generalny Whirlpool, Marc Bitzer powiedział we wtorek inwestorom, że firma poinformowała w maju sieć sklepów Sears, iż nie będzie już dostarczać swoich produktów, ponieważ nie udało się osiągnąć porozumienia, które byłoby akceptowalne dla obu stron. Dodał, że Whirlpool będzie nadał dostarczać produkty marki Kenmore, produkowane dla Searsa.
Birzer poinformował również, że sprzedaż w sklepach spadała z upływem czasu i obecnie stanowi zaledwie 3 procent globalnej działalności firmy Whirlpool.
Relacje między obiema firmami sięgają roku 1916, kiedy Whirlpool zaczął produkować dwa rodzaje pralek dla Sears. W tym czasie Sears oferował tylko sprzedaż katalogową.
Monitor