Celebrując wielkanocną niedzielną mszę w kościele na południowej stronie miasta, kardynał Blase Cupich zwrócił się do rodzin dotkniętych przemocą i udzielił im błogosławieństwa, aby ulżyć ich cierpieniom i przywrócić spokój.
Cupich poprowadził dwugodzinną mszę w kościele St. Columbanus, świętując swoją pierwszą Wielkanoc od czasu mianowania na kardynała w listopadzie ubiegłego roku. Zamiast katedry Holy Name, Cupich wybrał kościół w dzielnicy Park Manor, jednej z najstarszych parafii Afro-amerykanów mieście.
Podczas mszy kardynał poprosił o przywrócenie spokoju w dzielnicach miasta oraz o wspólne działanie przy budowaniu pokoju i szerzeniu miłości.
"Dzisiaj stoimy tu razem jako wspólnota wiary, aby wspierać nasze siostry i braci, którzy zostali dotknięci bezsensowną przemocą" - powiedział kardynał. "Prosimy także, abyście chronili wszystkie nasze dzieci, wszystkie nasze rodziny przed przemocą, chronili nas przed bronią nienawiści".
Niedzielna msza byłą drugą okazją, podczas której Cupich publicznie wezwał do pokoju na ulicach miasta i zwrócił uwagę, że poziom przemocy odbija się na wszystkich mieszkańcach.
W Wielki Piątek kardynał poprowadził pokojowy marsz przez dzielnice Englewood i modląc się przy stacjach krzyżowych, zatrzymywał także w miejscach wzdłuż całej trasy, aby wspominać osoby, które straciły życie w związku z falą przemocy z bronią palną.
Ponad 4,300 osób zostało rannych, a 760 zabitych w Chicago w 2016 roku. Do tej pory w tym roku juz 900 osób ucierpiało w wyniku strzelanin. Według danych Chicago Tribune, do piątku wieczorem doszło w naszym mieście do około 165 zabójstw z użyciem broni palnej.
Wcześniej w tym miesiącu kardynał Cupich zobowiązał się do przekazania $250,000 na wspieranie programów związanych z walką z przemocą.
Monitor