Szeryf powiatu Cook Tom Dart zamierza w dalszym ciągu wpływać na stanowych ustawodawców, by ci złagodzili przepisy dotyczące ustalania kaucji. Sam Dart chce zyskać prawo zmniejszania kaucji po uwzględnieniu sytuacji materialnej aresztowanych osób.
Nad poprawką do ustawy pracuje obecnie stanowy kongresmen La Shawn Ford. Demokrata z Chicago uważa, że obowiązujący system nie jest sprawiedliwy. Został wprowadzony w lipcu 2015 roku.
Przy ustalaniu kaucji sędziowie oprócz 36 warunków określonych prawem stanu Illinois, pod uwagę biorą także to, czy oskarżony może stanowić zagrożenie dla społeczności oraz jakie jest prawdopodobieństwo jego pojawienia się na kolejnych rozprawach sądowych.
Pat Milhizer, rzecznik sądów powiatów Cook poinformował, że sędziowie i pracownicy sądowi przeszli intensywne szkolenia w ramach nowego systemu, ale - jego zdaniem - wytyczne nie zastąpią zdrowego rozsądku.
Przywołuje w tym kontekście przypadek, w którym w oparciu o nowy system oceny, do zwolnienia kwalifikował się człowiek oskarżony o posiadanie broni, z której w kogoś wymierzył. "Pomimo tych zaleceń, sędzia ustalił znaczącą kaucję"- stwierdził Milhizer.
Biuro szeryfa powiatu Cook porównało kaucje oskarżonych o podobne przestępstwa. Na przykład 28-letni biały mężczyzna podejrzany o posiadanie kokainy został zwolniony bez kaucji, podczas gdy w przypadku 33-letniego czarnoskórego mężczyzny, który usłyszał zarzuty związane z posiadaniem dwóch tabletek Viagry, kaucję ustalono na $50,000 w gotówce.
Zbadano również, jakie decyzje sędziowie podejmowali w przypadku osób aresztowanych za posiadanie broni. Z nowych wytycznych wynika, że oskarżeni w około 5 procentach przypadków powinni trafić do więzienia bez możliwości kaucji, ale sędziowie ustalili kaucję w sprawach 98 procent osób podejrzanych i a resztę wypuścili na wolność z elektronicznym monitoringiem.
Większość przypadków dotyczących posiadania broni powinien obowiązywać system kaucji "typu D", co oznacza, że pozwany zobowiązany jest do zapłacenia jej gotówką. Około 20 procent oskarżonych było w stanie zapłacić kaucję i zostali uwolnieni.
Dla porównania w przypadku osób oskarżonych o kradzież w sklepach, tylko 2 procent było w stanie zapłacić kaucję - wynika z raportu biura szeryfa powiatu Cook.
Cara Smith, prawa ręka szeryfa Toma Darta, poinformowała, że w ubiegłym roku w więzieniach 1,024 osoby średnio spędziły 2 i pół miesiąca dodatkowo w oczekiwaniu na wyrok. Większość z nich to skazani za przestępstwa bez użycia przemocy.
Obecnie w więzieniu powiatowym przebywa 271 osób, które po zapłaceniu kaucji w wysokości $1,000 mogłyby wyjść na wolność.
"Oni nawet takich pieniędzy nie mają" - powiedziała Smith.
„W tym jest kilkanaście osób potrzebujących zaledwie $200, $150 czy $100, by zapłacić kaucję” - dodała.
Celem jest znalezienie sposobu na uniknięcie przedłużania czasu w areszcie tym, którzy nie dopuścili się przestępstw z użyciem siły, przy jednoczesnym zatrzymaniu za kratami kryminalistów popełniający brutalne czyny.\
JT
