----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

01 lutego 2023

Udostępnij znajomym:

Drugi co do wielkości system tranzytowy w Stanach Zjednoczonych w 2022 roku próbował odbić się po wyzwaniach związanych z pandemią, która wpłynęła na liczbę pasażerów w całym kraju, niedoborem pracowników oraz masowym przejściem na system pracy zdalnej.

„Jest źle. Nie mogę już na tym polegać” – mówi John Wilmes, profesor z Roosevelt University, który po 12 latach dojazdów do pracy, dąży do zmiany kariery, aby móc pracować zdalnie. „Zawsze byłem obrońcą Chicago Transit Authority. Zawsze twierdziłem, że właściwie nie jest tak źle, że jestem całkiem zadowolony. Ale to już nie jest prawda. A miasto wydaje się tym zupełnie nie przejmować”.

Ladell Johnson, która pracuje w szkole w pobliżu Michigan Avenue, twierdzi, że autobusy, które powinny kursować według rozkładu, często nie przyjeżdżają, a CTA nie obsługuje w odpowiedni sposób południowej części miasta.

Wilmes i Johnson należą do prawie 2000 osób, które odpowiedziały na ankietę WBEZ dotyczącą korzystania z transportu publicznego w mieście. Większość z nich narzekała na temat opóźnień, anulowanych połączeń i kwestii bezpieczeństwa. Wielu domagało się większej przejrzystości i odpowiedzialności ze strony urzędników agencji, postrzegając system transportu publicznego jako integralną część miasta.

Długie oczekiwanie

Prawie dziewięciu na dziesięciu ankietowanych — 89% — stwierdziło, że doświadczyło opóźnienia w ciągu ostatnich 30 dni. Opóźnienia te miały realne konsekwencje. Jedna uczennica powiedziała, że spóźniła się do szkoły 13 razy z powodu opóźnień na trasie autobusu 82 Kimball-Homan. Starsze osoby narzekały na swoje spóźnienia do pracy i na spotkania, a także na regularne spóźnienia pracowników, co miało wpływać na działalność firm.

Respondenci twierdzili również, że są zmuszeni wydawać więcej pieniędzy na usługi typu ride-share, a kilku nawet wymieniło CTA jako powód przejścia na pracę zdalną. Niektórzy całkowicie rezygnują z CTA.

Autobusy widma

Setki podróżnych nie kryje swojej frustracji związanej z autobusami-widmami, czyli takimi, które pojawiają się na rozkładzie jazdy i aplikacji umożliwiającej ich śledzenie, ale tak naprawdę nigdy nie przyjeżdżają na miejsce.

Wydaje mi się, że ludzie byliby mniej źli, gdyby czas oczekiwania był dłuższy, ale dokładny. Przynajmniej wtedy wiesz i jesteś w stanie zaplanować podróż. To frustrujące, gdy czekasz na coś, co nigdy się nie pojawia” – powiedział jeden z ankietowanych.

W odpowiedziach często pojawiał się źle działający system monitorowania. Podróżni pytali również, kiedy zostaną wdrożone obiecane aktualizacje technologii w celu rozwiązania problemu.

„Czekałam ponad godzinę na autobusy, które się nie pojawiały. Spóźniałam się do pracy bardzo często, ale nie byłam w stanie zaplanować podróży tak, by zdążyć na czas” – twierdzi Elise Auerbach. „Oczywiście urządzenie do śledzenia autobusów nie ma żadnego związku z rzeczywistością. Czekam na 2 lub 6 przy State i Lake i bardzo często widzę przejeżdżające osiem do dziesięciu autobusów linii 146 i 148, przeważnie pustych, zanim w końcu przyjedzie 2 lub 6. To takie frustrujące. Czy nie mogą śledzić liczby pasażerów?”.

Pasażerowie narzekali na zatłoczone autobusy – ponieważ jeździ ich obecnie mniej niż przed pandemią i zabierają więcej pasażerów na trasie. Ankietowani opisywali wiele sytuacji, w których zatłoczone pojazdy mijały ich bez zatrzymywania się na przystanku.

Osoby polegające na kilku środkach transportu, były zirytowane rozkładami jazdy autobus-pociąg, które nie pokrywały się, co powodowało, że często nie byli w stanie zdążyć na kolejny środek transportu i ostatecznie spóźniali się do pracy.

Bezpieczeństwo

Fala brutalnych incydentów w środkach komunikacji miejskiej w 2022 roku wstrząsnęła pasażerami, a niektórzy twierdzili, że nie czują się już bezpiecznie, podróżując poza godzinami szczytu, szczególnie w godzinach porannych i wieczornych.

Nieco mniej niż połowa pasażerów (45%), którzy wzięli udział w ankiecie, stwierdziła, że jadąc autobusem lub pociągiem czuje się „trochę niebezpiecznie” lub „bardzo niebezpiecznie”, podczas gdy podobny odsetek (47%) stwierdził, że czuje się „raczej bezpiecznie”. Siedem procent respondentów stwierdziło, że czuło się „bardzo bezpiecznie” jadąc autobusem lub pociągiem w ciągu ostatnich 30 dni.

„Jako kobieta czasami nie czuję się bezpiecznie jadąc pociągiem lub autobusem” – powiedziała Joy Miles, która jeździ czerwoną linią z Edgewater do East Lake View, wspominając próbę kradzieży rzeczy z jej plecaka czy bycie popychaną. Inny pasażer Red Line, Sean Macleich, powiedział, że wracał kiedyś z pracy do domu, kiedy kobieta w pociągu wyciągnęła tasak do mięsa i groziła, że zamierza go pociąć. Stojący za nią mężczyzna wyrwał jej go z ręki. Kiedy indziej widział, jak inna kobieta kopie mężczyznę w szyję.

Prawie codziennie jeżdżę czerwoną linią do pracy i zawsze towarzyszy mi niepokój, co się dzisiaj wydarzy” – powiedział Macleich. „Widziałem ludzi nękanych, napadanych, widziałem ludzi biorących narkotyki i wypróżniających się w pociągu. Wydaje się, że od czasu pandemii sytuacja tylko się pogorszyła”.

CTA zobowiązało się do zwiększenia bezpieczeństwa, a liczba „kontroli bezpieczeństwa” przeprowadzonych przez policję i ochronę to ważny punkt zmian planowanych przez agencję. Ale wielu ankietowanych wskazało, że widzą pracowników ochrony na peronach kolejowych, ale nie widzą ich w pociągach lub autobusach.

Nikt nie obawia się konsekwencji palenia, picia, a nawet wypróżniania się w CTA. A jeśli powiesz cokolwiek, możesz zostać zaatakowany. Dwa miesiące temu ktoś próbował mnie okraść w Blue Line” – powiedział Paul Rettig, który jeździ kilka razy w tygodniu. „Takie jest oblicze naszego miasta dla przyjezdnych”.

Papierosy, trawa i ogólny smród

Palenie często pojawiało się w ankietach jako jedna z najczęstszych frustracji wśród pasażerów pociągów, po opóźnieniach i bezpieczeństwie.

Palenie i elektroniczne papierosy są całkowicie zakazane przez CTA, ale pasażerowie twierdzą, iż przepisy te nie są w żaden sposób egzekwowane. Rzadko ktoś decyduje się zwrócić innym uwagę, w obawie przed możliwą reakcją z ich strony. Agencja twierdzi jednak, iż w ostatnich miesiącach funkcjonariusze wystawili ponad 1,000 mandatów za palenie.

Problemem są nie tylko papierosy, ale w ostatnich czasach coraz częściej marihuana.

Młody profesor architektury opowiedział anegdotę o jednym ze swoich pierwszych dni pracy. „Jestem młodszym nauczycielem i martwię się, jak będę postrzegany, gdy wchodzę do klasy owiany zapachem trawki”.

Brudne pociągi i stacje

Odchody na stacjach, wieczne brudne przystanki, brak pojemników na śmieci przy wejściach na stacje, ludzie sikający na perony. Brudne siedzenia w autobusach i śmieci porozrzucane po całej podłodze – to tylko niektóre z wielu skarg podróżnych, którzy mówią, że pod względem czystości CTA ma dużo do z robienia. Agencja twierdzi, że zwiększenie liczby personelu sprzątającego będzie kluczowym krokiem w nadchodzących miesiącach.

Pasażerowie skarżą się na znaczny spadek w egzekwowaniu zasad dotyczących czystości i zachowania. Głośna muzyka, nękanie pasażerów, handel narkotykami, palenie papierosów i marihuany, odchody w pociągach i ogólny chaos. Taki obrazek CTA wyłania się z ich odpowiedzi.

Kolejnym punktem był wyraźny wzrost liczby bezdomnych śpiących w pociągach, autobusach i na stacjach. Podróżni przyznają, że to problem, z którym, CTA nie jest w stanie sobie sama poradzić. Niektórzy uważają, że niezbędna jest reakcja władz miasta, zapewnienie bezdomnym kompleksowych usług i zaangażowanie agencji pomocy społecznej.

Awarie

Zepsute windy i ruchome schody na stacjach kolejowych wymieniane są jako problem przez rodziców, starszych pasażerów i osób niepełnosprawnych. Na liniach autobusowych pasażerowie sygnalizowali brak ławek, przystanki autobusowe bez dachów lub markiz, które umożliwiałyby schronienie się przed złą pogodą, oraz ledwie działające grzejniki zapewniające ciepło w miesiącach zimowych.

Podróżni domagają się odpowiedzialności i komunikacji ze strony kierownictwa CTA i przedstawienia konkretnych planów, mających na celu rozwiązanie istniejących problemów. Twierdzą, iż agencja transportu publicznego wydaje się nie brać żadnej odpowiedzialności wobec opinii publicznej. Kilka osób zapytało, czy osoby odpowiedzialne kiedykolwiek korzystają z usług CTA.

jm

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor