43-letni mężczyzna został zabity w sobotę w strzelaninie na stacji benzynowej w miejscowości Elmwood Park, tuż przed samochodem, w którym znajdowały się dzieci.
Zdarzenie zostało nagrane przez zainstalowane na stacji kamery. Do strzelaniny doszło tuż przed godziną 5 po południu na stacji BP, na skrzyżowaniu ulic 75th i Grand.
"Słyszałem serię strzałów, może 10 albo więcej" - powiedział mieszkaniec tej okolicy, Chris Szarejko.
Śledczy powiedzieli, że kłopoty zaczęły się, gdy ofiara wjechała na stację benzynową w samochodzie prowadzonym przez swojego dorosłego syna, w środku na tylnym siedzeniu znajdowało się troje małych dzieci. Na stacji znajdował się już inny pojazd, z trzema mężczyznami wewnątrz.
Świadek zdarzenia twierdzi, że ofiara i mężczyzna, który tankował paliwo, wdali się w kłótnię, kiedy ten pierwszy wychodził ze sklepu i podchodził do swojego samochodu. To wtedy obaj mężczyźni wyciągnęli broń i zaczęli strzelać do siebie nawzajem. Ofiara zmarła w drodze do szpitala. Policja poszukuje sprawcy.
Monitor
