Chicago ma sporą konkurencję w walce o siedzibę Amazona, która ma być drugą po Seattle w Ameryce Północnej. Gigant internetowej sprzedaży otrzymał w sumie 238 zgłoszeń od miast ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku.
Amazon obiecuje 50 tysięcy nowych miejsc pracy, a na inwestycję przeznaczy 5 miliardów dolarów. Poszczególne miasta, w tym Chicago liczą, że uda im się zdobyć siedzibę Amazona, ale to, gdzie ona powstanie, firma ogłosi dopiero w przyszłym roku.
Amazon podkreśla, że główną kartą przetargową będą ulgi podatkowe, jakie spodziewa się otrzymać. Miasto Chicago i stan Illinois zaproponowały firmie różne ulgi podatkowe na sumę dwóch miliardów dolarów. Z tego co najmniej 250 milionów zostałoby przeznaczone na szkolenia przyszłych pracowników Amazona.
Burmistrz Rahm Emanuel i gubernator Bruce Rauner opublikowali w ub. piątek listę 10 lokalizacji, które zostały uwzględnione w propozycji wysłanej do Amazona. Znalazły się na niej:
- Lincoln Yards, tereny wzdłuż rzeki Chicago blisko dzielnic Lincoln Park i Bucktown na północnym-zachodzie miasta.
- Dystrykt Downtown Gateway w centrum, w tym przestrzeń w Willis Tower, opuszczony od lat budynek starego Urzędu Pocztowego i Union Station.
- City Centre Campus w śródmieściu wraz z propozycją przebudowy stanowego budynku Thompson Center.
- River District, 37-akrowy teren do zagospodarowania, położony wzdłuż rzeki i Halsted Street.
- The Burnham Lakefront, działkę w dzielnicy Bronzeville, która obejmuje budynek dawnego szpitala imienia Michaela Reese’a.
- Miasto zaoferowało też działkę pod nazwą “The 78”, obejmującą 62 akry wzdłuż rzeki pomiędzy dzielnicami South Loop i Chinatown.
- Inna propozycja to tereny Fulton Market, rozwijający się dystrykt na zachód od autostrady Kennedy’ego, które są kontrolowane przez wielu właścicieli. Znajduje się tam już wiele uznanych restauracji, sklepów, siedziby firm, w tym Google Midwest.
- Na południowym-zachodzie siedziba Amazona mogłaby powstać w tzw. dzielnicy medycznej - Illinois Medical District.
Na przedmieściach zaproponowano 260 akrów na kampusie Motoroli w Schaumburg, a także 145 akrów, na których znajduje się siedziba firmy McDonald's w Oak Brook, które staną się dostępne, gdy firma przeniesie się do Fulton Market w centrum miasta.
Internetowy gigant poszukuje metropolii z ponad milionową populacją z dużym rynkiem młodych talentów w dziedzinie technologicznej, dostępem do międzynarodowego lotniska (45 minut od siedziby) i komunikacji miejskiej. Poza tym Amazon chce mieć zagwarantowaną możliwość rozbudowy siedziby o 8 mln stóp kwadratowych w nadchodzącej dekadzie. To niemal wielkość obecnej siedziby firmy w Seattle.
W tej głównej siedzibie w Seattle zatrudnionych jest obecnie ponad 40 tysięcy pracowników. To kompleks 33 budynków i 24 restauracji.
Dzięki istnieniu tej lokalizacji zarobki mieszkańców tego regionu po inwestycjach w infrastrukturę wzrosły o 17 miliardów dolarów.
"Nieporównywalna siła robocza w Chicago, uniwersytety na światowym poziomie, olbrzymi dostęp do miejsc na całym świecie, czynią miasto idealnym miejscem na drugą siedzibę Amazona” - stwierdził burmistrz Rahm Emanuel.
Gubernator Rauner dodał: "Nasz stan ma niezrównany biznes, edukację, technologię, logistykę, dystrybucję i akademickie aktywa badawcze. Są to podstawowe atrybuty społeczności, w której Amazon może się rozwijać. Co ważniejsze, stanowią podstawę talentu, innowacyjnego wzrostu dla przyszłych pokoleń".
W jednej z analiz Moody's Analytics oceniających szansę poszczególnych miast Chicago nawet nie znalazło się w pierwszej dziesiątce i to jeszcze nawet zanim wszystkie miasta i stany zgłosiły Amazonowi swoje propozycje.
Moody’s oceniła szanse 65 miast z co najmniej milionem mieszkańców. Austin w Teksasie znalazło się na szczycie tej listy. Analitycy wskazywali na już istniejący tam ośrodek technologiczny, dobrze wykształconą siłę roboczą, koszty utrzymania niższe niż w Dolinie Krzemowej, wysoką jakość życia, dobry transport i przyjazne środowisko.
Po Austin w pierwszej 10. znalazły się: Atlanta, Filadelfia; Rochester w stanie Nowy Jork, Pittsburgh, Nowy Jork, Miami, Portland w Oregonie, Boston i Salt Lake City. Chicago zajęło w tym zestawieniu dopiero 24. miejsce.
Nasze miasto dużo lepiej wypadło w innej analizie przygotowanej przez Anderson Economic Group. Chicago znalazło się na wysokim 2 miejscu na 35 miast, które spełniły wymagania Amazona. Wyprzedził nas tylko Nowy Jork, który znalazł się na szczycie.
Z badania przeprowadzonego przez World Business Chicago wynika, że siedziba Amazona (HQ2) przyniosłaby dochód w wysokości 341 mld dolarów w ciągu 17 lat, w tym 71 mld dol. w wynagrodzeniach. Dzięki HQ2 oprócz gwarantowanych przez Amazona 50 tys. miejsc pracy powstałoby ich dodatkowo 37.5 tysięcy.
JT