Nowe badanie sugeruje, że wątpliwości dotyczące szczepionek przeciwko COVID-19 nie zachwiały ogólnie przychylnymi opiniami na temat rutynowych szczepień dla dzieci.
Prawie 9 na 10 dorosłych w USA twierdzi, że korzyści płynące ze szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR) przewyższają ryzyko – odsetek ten nie zmienił się od czasów przed pandemią COVID-19, jak wynika z danych opublikowanych we wtorek przez Pew Research Centrum.
Tylko około sześciu na 10 dorosłych mówi to samo o szczepionkach przeciwko Covid-19.
W przypadku szczepionek MMR większość dorosłych twierdzi, że zapobiegawcze korzyści zdrowotne są wysokie, a ryzyko wystąpienia działań niepożądanych niskie. Jednak w przypadku szczepionek przeciwko COVID-19 większość ocenia korzyści zdrowotne jako niskie, a poziom ryzyka od średniego do wysokiego.
Ustalenia opierają się na odpowiedziach prawie 11 000 dorosłych z połowy marca, czyli trzech lat od wybuchu pandemii COVID-19. Eksperci twierdzą, że niechęć do szczepień wzrosła podczas pandemii, ale nie jest to niezwykłe zjawisko.
„Widzieliśmy to samo w przypadku innych szczepionek, ponieważ są to nowe technologie. Czasami spotykamy się z tym zjawiskiem, ponieważ rodzice nie doceniają ilości chorób, które naprawdę istnieją, o które powinni się martwić. A trzeci powód to fakt, że nasze wiadomości na temat szczepionki są mylące” – powiedział dr Buddy Creech, profesor pediatrycznych chorób zakaźnych i dyrektor programu badań nad szczepionkami w Vanderbilt University Medical Center.
Dane z ankiety Pew pokazują, że osoby, które nie zostały zaszczepione przeciwko COVID-19, ogólnie mają mniej pozytywne opinie na temat szczepionek MMR i istnieje silny związek między statusem szczepień przeciwko COVID-19 a prawdopodobieństwem zaszczepienia się przeciw grypie. Mimo to odkrycia sugerują, że dorośli w USA „dokonują ważnych rozróżnień między szczepionkami”.
Nawet wśród dorosłych, którzy nie otrzymali szczepionki przeciwko COVID-19, około trzy czwarte twierdzi, że jeśli chodzi o szczepienia MMR, ogólne korzyści przewyższają ryzyko. Około 70% rodziców, którzy nie otrzymali szczepionki przeciwko COVID-19, stwierdziło, że ich dziecko otrzymało szczepionkę MMR.
Creech uważa, że istnieje kilka kluczowych różnic między podejściem do szczepień przeciwko COVID-19 a szczepionkami MMR.
Temat szczepień przeciwko koronawirusowi był nowy i wysoce upolityczniony w porównaniu do szczepionek na MMR, które istnieją na rynku od pokoleń.
„Doceniamy i uznajemy to, że wiele szczepionek, które są w dziecięcym harmonogramie, istnieje od dziesięcioleci. Nasi dziadkowie je przyjmowali, potem nasi rodzice i my. Stały się częścią arsenału sposobów zapobiegania chorobom” – powiedział. Dodatkowo, kiedy już zostaniesz zaszczepiony przeciwko odrze, wystarczy to do końca życia i nie trzeba szczepić cię co roku lub co pięć lat.
„W przypadku większości dorosłych prawdopodobnie minęły dziesięciolecia, odkąd otrzymali szczepionkę MMR lub lata, odkąd ich dziecko ją otrzymało. A w miarę upływu czasu nie pamiętamy tak bardzo uczucia bólu lub innych skutków ubocznych” – dodał Creech.
Pomimo dość wysokiego i stabilnego poziomu zaufania do szczepionek na MMR, istnieją pewne oznaki niepokoju – szczególnie w związku z wymaganiami dotyczącymi szczepienia dzieci w celu uczęszczania do szkoły.
Wcześniejszy raport amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom wykazał, że liczby dotyczące szczepień wśród przedszkolaków spadły drugi rok z rzędu. W przypadku dzieci zapisanych do szkoły w roku 2021-22 ochrona przed odrą była najniższa od ponad dekady.
Większość dorosłych nadal popiera wymagania dotyczące szczepień w szkołach, ale według ankiety Pew nastąpił znaczny spadek z 82% do 70% w ciągu ostatnich czterech lat. Zmiana nastąpiła głównie wśród republikanów, obecnie ponad czterech na dziesięciu twierdzi, że rodzice powinni mieć możliwość decydowania, czy zaszczepić swoje dzieci.
CDC sugeruje, aby dzieci otrzymały pierwszą dawkę szczepionki MMR w wieku około pierwszego roku życia. Dziewięć innych szczepionek jest zalecanych do 15 miesiąca życia, przy czym dla wielu wymagane jest podanie kilku dawek.
Jednak około połowa rodziców dzieci poniżej 5. roku życia martwi się, czy wszystkie szczepienia w dzieciństwie są konieczne.
„Ten rodzaj wahania się przed szczepieniami jest luksusem, który mamy na Zachodzie, ponieważ te choroby, takie jak odra i różyczka, zostały w dużej mierze ograniczone” – powiedział Creech. Ważne jednak, aby odpowiadać na wątpliwości rodziców.
„Podejście uniwersalne dla wszystkich tak naprawdę nie działa” – uważa Creech. „Naprawdę musimy wysłuchać, jakie są indywidualne obawy i móc z nimi rozmawiać w oparciu o dane, które posiadamy i doświadczenia, które mieliśmy z tymi szczepionkami”.
jm
