Nastolatka z Chicago, która została oskarżona o zamordowanie kierowcy Ubera w Lincolnwood, zaatakowała mężczyznę nożem i maczetą, ukradzionymi wcześniej ze sklepu Walmart.
Oskarżona to 16-letnia Eliza Wasni. Sąd zdecydował, że będzie sądzona jako osoba dorosła i zgodził się na ujawnienie jej wizerunku.
Prokurator poinformował, że 34-letni kierowca Grant Nelson z Wilmette, odebrał dziewczynę we wtorek, kilka przecznic od sklepu Walmart w Skokie. Po kilku minutach jazdy, w pobliżu ulic Touhy i Lincoln w miejscowości Lincolnwood, nastolatka zaatakowała go nożem i maczetą. Mężczyzna zdołał zjechać na pobocze samochodem i uciec z niego w stronę najbliższego budynku, krzycząc: "Pomóżcie mi, pomóżcie mi, zaraz umrę" - powiedziała asystentka stanowego adwokata, Michelle Cunningham.
Eliza Wasni ukradła jego samochód i odjechała z miejsca zdarzenia, ale szybko rozbiła pojazd i dalej uciekała pieszo. Kiedy została odnaleziona przez policję, miała na sobie tylko biustonosz i legginsy, w pobliżu znajdowała się zakrwawiona koszulka z logo Chicago Cubs, a ślady krwi doprowadziły policję do budynku i poważnie rannego kierowcy Ubera. Policjanci byli w stanie otworzyć aplikację Ubera w jego telefonie, aby ustalić, że Eliza była jego ostatnią klientką - poinformowała prokuratura.
Nastolatka określiła Nelsona "przypadkową ofiarą".
Mężczyzna zdołał podać policji rysopis dziewczyny, a później zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych ran.
Nagranie z kamer monitoringu ze sklepu Walmart pokazuje Wasni chodzącą po sklepie z nożem i maczetą, a potem opuszczającą budynek bez zapłacenia za te przedmioty. Prokurat poinformowała, że dziewczyna dzień wcześniej odbyła dwie przejażdżki samochodami Ubera, w tym jedną do Des Plaines, a drugą z Des Plaines do sklepu Walmart. Nie przejmowała się obowiązującą polityką firmy Uber, zgodnię z którą osoby korzystające z usług przewozowych muszą mieć skończone 18 lat.
Podczas rozprawy sądowej dziewczyna odezwała się tylko, aby potwierdzić swoje nazwisko. Jej prawnik - obrońca publiczny - powiedział, że nastolatka uczęszcza do Taft High School w Chicago i mieszka z matką.
Sąd zdecydował, że będzie odpowiadać jako osoba dorosła, postawiono jej zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Sędzia Michael Hood zdecydował, że nie będzie możliwe zwolnienie za kaucją, ze względu na brutalność popełnionego przez nią przestępstwa.
Urzędnik biura szeryfa powiatu Cook poinformował, że Wasni do czasu rozprawy będzie przebywać w zakładzie dla nieletnich.
Poza salą sądową, brat Nelsona, Todd Nelson, nazwał go "najbardziej łagodnym, uprzejmym człowiekiem, który nigdy nikogo nie skrzywdził, był dobry dla dzieci i zwierząt".
"Starał się żyć najlepiej, jak potrafił" - dodał.
Grant Nelson powiedział, że jego brat kochał operę i muzykę klasyczną i był bardzo dobrym muzykiem. Siostra, Alexandra Nelson, dodała, że rodzina ma nadzieję na uzyskanie sprawiedliwości, określając napad "szalonym i przerażającym".
Rodzeństwo ofiary i ich rodzice, znajdowali się na sali sądowej podczas rozprawy. Członkowie rodziny nie byli w stanie opanować emocji, kiedy świadkowie opisywali Granta Nelsona leżącego w kałuży krwi i błagającego o pomoc.
Rzeczniczka firmy Uber wydała w środę oświadczenie mówiąc, że firma jest "załamana utratą jednego ze swoich partnerów, Granta Nelsona, i kieruje swoje modlitwy w stronę jego najbliższych w tym niezwykle trudnym dla nich czasie".
Monitor
