----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

09 sierpnia 2016

Udostępnij znajomym:

Rok temu w maju Barack Obama ogłosił, że południe Chicago będzie domem jego prezydenckiej biblioteki. Oprócz naszego miasta zaciekle o przyjęcie placówki walczył Nowy Jork i Hawaje. Obamowie zlecili przygotowanie projektu biblioteki małżeństwu architektów z Nowego Jorku.

Tod Williams i Billie Tsien, małżeństwo z Nowego Jorku, w 2012 roku zaprojektowali centrum sztuki Logan Center for the Arts na Uniwersytecie Chicago. Ich projekty powstawały także przy Fundacji Barnesa w Filadelfii i Muzeum Amerykańskiej Sztuki Folk w Nowym Jorku.

W 2014 roku Obama przyznał Wiliams i Tsien Narodowy Medal Sztuki, nadawany artystom i mecenasom sztuki. 73-letni Williams i 66-letnia Tsien poznali się w 1977 roku, po tym jak Tsien po ukończeniu studiów na wydziale architektury, starała się o pracę w firmie Williamsa. Biznesowymi partnerami pozostają od 1986 roku.

"Tu nie chodzi tylko o budynek, ale o to, co się będzie działo w środku" - powiedział prezes Fundacji Obamy, Martin Nesbitt. "W tym procesie chodziło o wybór architektów, a nie projektu" - dodał.

W sumie do fundacji Baracka Obamy zgłosiło się 140 firm architektonicznych z całego kraju. Z listy tej wybrano 30 firm, a siedmiu finalistów ogłoszono w grudniu ubiegłego roku. Jedyną firmą z Chicago w tym gronie była John Ronan Architects.

Ciągle do ustalenia pozostaje miejsce, w którym zostanie wybudowana prezydencka biblioteka w Chicago. Może to być Jackson Park albo Washington Park.

Przed podjęciem decyzji w tej sprawie prezydent Barack Obama i jego fundacja chcą poznać opinię architektów i specjalistów, którzy zostali wynajęci do oceny korzyści płynących z obu parków.

"Obie lokalizacje są bardzo dobre" - uważa prezes Obama Fundation, Martin Nesbit. Jak przewiduje, prezydencka biblioteka w Chicago zostanie otwarta prawdopodobnie w 2020 albo 2021 roku.

Fundacja Obamy wybrała ofertę University of Chicago, a radni wyrazili zgodę na przekazanie uczelni 20 akrów Washington Park albo Jackson Park będących własnością Chicagowskiego Dystryktu Parków.

“Całe miasto na tym zyska” - mówił burmistrz Rahm Emanuel. Ale nie wszyscy mieszkańcy podchodzą tak entuzjastycznie do tego projektu. Podziały były widoczne na wysłuchaniach publicznych dotyczących przekazania miejskiego gruntu prywatnej uczelni. "To zwykła kradzież ziemi" - komentował działacz społeczny Alex Goldenberg.

Reprezentował on głos tych, którzy nie chcą, by w miejskim parku powstał kompleks budynków. Podkreślają oni, że 350 akrów parku Waszyngtona jest wpisanych do krajowego rejestru miejsc o znaczeniu historycznym (National Register of Historic Places). Grupa obrońców tego parku napisała nawet list do prezydenckiej pary z dramatycznym apelem, by uchronili to historyczne miejsce.

Protesty mieszkańców związane z gruntem przeznaczonym pod budowę bibliotek prezydenckich zdarzały się już w przeszłości. "Przeważnie prezydenci nie życzą sobie, aby ich biblioteka była źródłem kontrowersji. To nie służy projektowi" - ocenił Benjamin Hufbauer, profesor sztuki i historii University of Louisville, autor książki "Świątynie prezydenckie".

Zgodnie z ustawą o bibliotekach prezydenckich z 1955 roku, ich budowa nie może być finansowana z budżetu federalnego, koszty dzielą więc między siebie prywatni darczyńcy i władze stanowe. Rząd federalny przejmuje na siebie obowiązki finansowania biblioteki z chwilą oddania jej do użytku.

Decyzja o przeznaczeniu 100 milionów dolarów ze stanowych pieniędzy na budowę biblioteki nie cieszyła się popularnością wśród mieszkańców naszego stanu i jest ciągle kontrowersyjna w obliczu kryzysu budżetowego. 

Czy się opłaci? Z analizy opracowanej przez ekonomistów University of Chicago wynika, że prezydencka biblioteka i muzeum co roku mogą przyciągnąć do Wietrznego Miasta ok. 800 tysięcy turystów. Dzięki temu stworzonych zostanie 1,900 stałych miejsc pracy (w samym obiekcie, a także okolicznych restauracjach, hotelach i na parkingach), a lokalna gospodarka ma szansę zyskać ponad $200 milionów rocznie.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor