Departament szeryfa powiatu Cook musiał zlikwidować 125 stanowisk pracy w tym tygodniu, ze względu na przymusowe cięcia budżetowe wynikające z opóźnienia wejścia w życie podatku od słodkich napojów.
Zatrudnienie w trybie natychmiastowym straci wielu rekrutów i stażystów.
Szacowano, że podatek, który miał zostać wprowadzony w dniu 1 lipca, przyniesie ponad $67.5 miliona dochodów w tym roku i prawie 200 milionów w przyszłym roku fiskalnym, jednak został zablokowany przez sędziego Daniela Kubasiaka. Nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.
W środę przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Precwinkle powtórzyła, że bez pieniędzy z nowego podatku stan zmuszony będzie do zwolnień pracowników, a wiele osób obawia się, że tak znaczące zwolnienia wpłyną na funkcjonowanie wielu departamentów w powiecie.
Bez podatku, stan musi zmierzyć się z deficytem w wysokości $67 milionów. W dodatku do koniecznych zwolnień, wiele wolnych stanowisk pracy nie będzie mogło zostać obsadzonych nowymi pracownikami. Preckwinkle poprosiła każdy departament, aby zredukował swój budżet o 10 procent - wiele obiekcji w tej sprawie ma szeryf powiatu, Tom Dart, którego departament odpowiedzialny jest także za powiatowe więzienie.
Preckwinkle oskarżyła Darta o to, że nie przeprowadził rzeczywistych redukcji. Stwierdziła, że może zrobić więcej, aby ograniczyć kadrę kierowniczą, którą określiła jako przeładowaną.
"To szaleństwo, to rozmowa szalonych ludzi. Mogę zasugerować im, że mamy wielu lekarzy w dziale zdrowia psychicznego, z którymi mogą porozmawiać" - powiedział Dart.
"Będę nadal naciskać na szeryfa, aby podjął trudne decyzje, o które prosiłam wszystkich pozostałych" - odpowiedziała Toni Preckwinkle.
Przewodnicząca Rady Powiatu już kilka miesięcy temu ostrzegła szefów departamentów o możliwości koniecznych zwolnień, jeśli nie wejdzie w życie podatek od słodkich napojów. Niektóre osoby, które głosowały przeciwko jego wprowadzeniu uważają, że Preckwinkle specjalnie tworzy sytuację kryzysową, aby wpływać na sędziego w podjęciu korzystnej dla niej decyzji.
"Jest jak pijany marynarz z kartą kredytową podatników, który zachowuje się nieuczciwie" - powiedział Richard Boykin, komisarz powiatu Cook.
"Znajdujemy się w bardzo trudnej sytuacji, gdzie obrażanie kogokolwiek nie pomoże nam w rozwiązaniu tego kryzysu" - odpowiedziała Preckwinkle.
Monitor
