Burmistrz Rahm Emanuel i jego żona Amy gościli sześciu młodych nieudokumentowanych studentów na kolacji u siebie w domu we wtorek wieczorem.
Wszyscy oni zostali objęci imigracyjnym programem Baracka Obamy – Deferred Action for Childhood Arrivals (DACA). Podczas kolacji rozmawiano głównie na tematy imigracyjne w świetle ostatnich decyzji administracji prezydenta Donalda Trumpa. Dyskutowano o ochronie praw tzw. Dreamersów, czyli osób należących do programu DACA i przyszłości miast sanktuariów. W domu burmistrza obecny był także kardynał Blase Cupich.
Kolacja miała być formą wyrażenia niechęci i protestem wobec poglądów prezydenta Donalda Trumpa dotyczących kwestii imigracji.
„Ludzie z całego świata mogą przyjechać do Chicago, najbardziej amerykańskiego z amerykańskich miast i dać tu swoim dzieciom szansę na nowe życie” – powiedział Rahm Emanuel.
Studenci goszczący u burmistrza pochodzili z Meksyku, Nigerii oraz Indii.
Monitor