Czwarty rok z rzędu Chicago zostało uznane najbardziej skorumpowanym miastem Ameryki, a Illinois trzecim najbardziej skorumpowanym stanem.
Raport, przygotowany przez wydział nauk politycznych University of Illinos w Chicago, opiera się na analizie statystyk dotyczących korupcji w sektorze publicznym, opublikowanych przez Departament Sprawiedliwości USA w 2021 roku.
„Przekupstwo polityczne i związane z rządem, wymuszenia, oszustwa, konflikty interesów, kradzież funduszy kampanii i oszustwa podatkowe w dalszym ciągu podważają zaufanie społeczeństwa do rządu” – powiedział Marco Rosaire Rossi, jeden z autorów raportu.
W opracowaniu zastosowano wzór, który porównuje liczbę wyroków skazujących za korupcję w każdym obszarze z liczbą ludności w celu stworzenia systemu rankingowego obejmującego dane za lata 1976–2021. Północny dystrykt stanu Illinois, obejmujący głównie Chicago i jego przedmieścia, pozostaje siedliskiem korupcji, pomimo tego, iż z raportu wynika, że liczba federalnych wyroków skazujących za korupcję spadła ze średnio 61 rocznie w latach 90. do 28,5 rocznie w latach 2010–2019.
W 2021 r. w północnym dystrykcie stanu Illinois, który obejmuje całe Chicago i północną część stanu Illinois, wydano 32 wyroki skazujące za korupcję w sektorze publicznym – co stanowi wzrost w porównaniu z 22 wyrokami skazującymi odnotowanymi w 2020 r.
„Aby położyć kres korupcji, mieszkańcy Illinois będą musieli wybierać lepszych, bardziej uczciwych urzędników publicznych i wywierać presję na polityków, aby dokonali znaczących zmian, takich jak lepsze uregulowanie kwestii konfliktów interesów, skuteczniejsze zasady finansowania kampanii, większa przejrzystość umów i reformy praktyk lobbingowych ”- napisał Rossi w raporcie.
Illinois powinno wspierać kulturę antykorupcyjną, zamiast czekać na działanie Departamentu Sprawiedliwości, dodał.
jm