Według National Weather Service, w czwartek w Chicago po raz pierwszy od 2012 roku odnotowano temperaturę przekraczającą 100 stopni Fahrenheita, co jednocześnie wyrównało rekord ustanowiony prawie 80 lat temu.
Wskaźnik ciepła – czyli „odczuwalna” temperatura – był jeszcze wyższy dzięki uciążliwej wilgotności.
Z powodu upałów Chicago Park District zdecydowało o odwołaniu kilku wydarzeń, a część została przeniesiona do pomieszczeń zamkniętych. Otwarto kilka basenów oraz wiele wodnych placów zabaw (splash pads), gdzie mieszkańcy mogli szukać ochłody.
Pomimo obciążenia sieci energetycznych firma ComEd odnotowała tylko kilka przerw w dostawie prądu.
Zimny prąd atmosferyczny nadciągnął nad rejon Chicago w czwartek wieczorem, przynosząc bardzo potrzebną ulgę od upałów.
Chicago's heat index is 120°!!!
— Bill Karins 💧 (@BillKarins) August 24, 2023
Weather records began in November 1870 and the previous hottest was 118° #Ilwx #Heatwave pic.twitter.com/bFlJk4L7WZ
jm