W Chicago oficjalnie zakończyło się liczenie pieniędzy zebranych podczas tegorocznego 25 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Po raz pierwszy w historii WOŚP w wietrznym mieście zebrano rekordową sumę pieniędzy: $169,810.51.
Większość to gotówka zbierana do puszek na terenie całej metropolii chicagowskiej. Oprócz samego Wielkiego Finału, który odbył się 15 stycznia w Copernicus Center, już w grudniu organizowano szereg mini sztabów. Puszki wystawione były też w wielu polonijnych sklepach i firmach. Pieniądze na Orkiestrę można było również przekazać biorąc udział w licznych licytacjach, na które w tym roku przygotowano prawdziwe "perełki". Był między innymi szlafrok Tomasza Adamka, kij hokejowy Blackhawksów z autografami graczy czy piłka do koszykówki podpisana przez Marcina Gortata. No i jak co roku, były też złote serduszka zlicytowane na antenach 1030AM i Polskiego FM-u.
Ten ogromny sukces organizacyjno-finansowy nie byłby możliwy bez ogromnej współpracy wolontariuszy, którzy stawiając sobie jeden cel kwestowali z puszkami po mieście, prowadzili licytacje, byli obecni na każdym mini sztabie oraz oczywiście podczas Wielkiego Finału. Polonia w Chicago pokazała w tym roku, na jak wiele wysiłku nas stać, gdy w grę wchodzi pomaganie innym. Bo przypomnijmy, wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚP w tym roku przekazane zostaną na ratowanie życia i zdrowia dzieci oraz na zapewnienie godnej opieki medycznej seniorom.
Dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli swoje cegiełki i wspierając tegoroczną, jubileuszową akcję Orkiestry, osiągnęli tak wspaniały rekord i pomogli pobić zeszłoroczną kwotę.
Ania Kowalik
Ewelina Chwałek