Jak wynika z nowego ogólnokrajowego badania przeprowadzonego przez Pew Research Center, większość Amerykanów uważa, że zmiany klimatyczne szkodzą mieszkańcom Stanów Zjednoczonych i że ich skutki będą się nasilać w ciągu ich życia.
Prawie 3 na 4 osoby stwierdziły, że zmiany klimatyczne szkodzą mieszkańcom Stanów Zjednoczonych już dzisiaj– wynika z badania, w którym wzięło udział prawie 9 tys. dorosłych.
Rzeczywiście, w tym roku odnotowano rekordową liczbę katastrof pogodowych, z których każda spowodowała szkody o wartości co najmniej 1 miliarda dolarów, w tym pożary na Maui, huragan na Florydzie i liczne śmiertelne powodzie.
Większość ankietowanych twierdzi, że spodziewa się nasilenia katastrof klimatycznych w przyszłości.
„Większość Amerykanów uważa, że w ciągu najbliższych 30 lat prawdopodobne są dość poważne szkody dla środowiska” – mówi Alec Tyson z Pew Research Center. „73% uważa, że coraz większa liczba gatunków roślin i zwierząt będzie wymierać, 61% uważa, że fale upałów spowodują co roku śmierć dużej liczby ludzi w USA, a 58% uważa, że podnoszący się poziom mórz wymusi na dużej liczby mieszkańców USA opuszczenie wybrzeża”.
Te odczucia potwierdzają badania naukowe, które od dawna ostrzegają, że emisje gazów cieplarnianych zagrożą zdrowiu, finansom i życiu Amerykanów.
Radykalne i natychmiastowe ograniczenie zużycia paliw kopalnych pomoże uniknąć w przyszłości jeszcze bardziej niebezpiecznego ocieplenia. Z badania wynika, że większość Amerykanów spodziewa się, że w nadchodzących latach energia odnawialna stanie się bardziej wszechobecna, a 57% twierdzi, że za 30 lat będzie odpowiadać za większość energii w USA. W 2022 r. energia odnawialna, w tym wiatrowa i słoneczna, odpowiadała za nieco mniej niż jedną czwartą amerykańskiej produkcji energii elektrycznej, ale inwestycje w tym kierunku przyspieszają.
Nie martwią się o swoje społeczności
Chociaż większość respondentów twierdzi, że skutki zmiany klimatu będą bardziej dotkliwe w ciągu najbliższych 30 lat, tylko 41% uważa, że w tym samym okresie ich własna społeczność stanie się gorszym miejscem do życia. Podobnie jak wiele osób twierdzi, że nie sądzi, aby zmiany klimatyczne miały duży wpływ na ich społeczność.
Dysonans ten widać także w innym wniosku z badania: większość Amerykanów twierdzi, że południowy zachód, Floryda i południowa Kalifornia staną się obszarami gorszymi do życia w ciągu najbliższych 30 lat z powodu zmian klimatycznych. Jednak w tych regionach znajdują się jedne z najszybciej rozwijających się miejsc w kraju.
Młodsi bardziej zaniepokojeni
Z badania wynika, że młodsi są bardziej zaniepokojeni zmianami klimatycznymi i chętniej wzywają rządzących do działania. Młodzi ludzie częściej twierdzą, że w ciągu najbliższych 30 lat ich społeczność będzie gorszym miejscem do życia z powodu zmiany klimatu.
Badanie sugeruje, że obawa ta może skłonić młodych ludzi do przekazywania pieniędzy na cele związane z klimatem, kontaktowania się z wybranymi urzędnikami w sprawie prawodawstwa klimatycznego lub wzięcia udziału w wiecu klimatycznym. Prawie jedna trzecia osób w wieku od 18 do 29 lat twierdzi, że w ciągu ostatniego roku brała udział w aktywizmie klimatycznym, czyli prawie dwukrotnie częściej niż w przypadku osób w wieku 65 lat i starszych.
Smutni, niespokojni i sfrustrowani
W ankiecie zapytano ludzi o uczucia, jakie mają, gdy czytają wiadomości na temat zmian klimatycznych.
„Jednym z najbardziej rozpowszechnionych uczuć jest smutek z powodu tego, co dzieje się z Ziemią” – mówi Tyson. Prawie trzy czwarte Amerykanów twierdzi, że czuje smutek. Głównym uczuciem jest także niepokój związany ze skutkami zmian klimatycznych, a także frustracja związana z brakiem porozumienia politycznego w tej kwestii.
Połowa ankietowanych twierdzi, że czuje się zmotywowana do zajęcia się zmianami klimatycznymi. Z badania wynika jednak, że niektórzy Amerykanie pozostają sceptyczni wobec zwolenników polityki przeciwdziałającej zmianom klimatycznym, takiej jak inwestycje w energię odnawialną. Nie są również przekonani, czy aktywizm klimatyczny w rzeczywistości zachęca wybieralnych urzędników do działania.
Amerykanie uważają, że jeśli chodzi o przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, duże korporacje i przemysł energetyczny mogą zrobić więcej niż jednostki. Tylko około jedna czwarta respondentów uważa, że poszczególne osoby są w stanie mieć znaczny wpływ na zapobieganie zmianom klimatycznym. Ponad połowa twierdzi, że przemysł energetyczny, w skład którego wchodzą koncerny naftowe i gazowe, może w rzeczywisty sposób ograniczyć skutki zmian klimatycznych. To samo dotyczy innych dużych przedsiębiorstw i korporacji.
Nieco mniejsza część, bo 47%, uważa, że rząd federalny może wiele zrobić w tej kwestii. Ale tylko jedna trzecia Amerykanów uważa, że Stany Zjednoczone i inne kraje zrobią wystarczająco dużo, aby uniknąć najgorszych skutków zmian klimatycznych.
jm