Dwóch chłopców w wieku 15 i 16 lat zginęło od kul w dzielnicy North Lawendale na zachodniej stronie miasta.
Około godz. 9 rano dwóch nastolatków znajdowało się na chodniku w okolicy 1200 South Lawndale, kiedy zamaskowany podejrzany uzbrojony w karabin, wysiadł ze srebrnego samochodu i zaczął strzelać. Następnie mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia.
Obaj chłopcy zostali wielokrotnie postrzeleni. Zmarli w szpitalu Mount Sinai. Zostali zidentyfikowani jako 16-letni Corey Hill i 15-letni Jacquez Mack - podało biuro koronera. Obaj mieszkali w Chicago.
Monitor