Illinois jest pierwszym stanem w USA, który zapewnia, że dzieci, które zarabiają w mediach społecznościowych, będą mieć zapewnione prawo do ochrony swoich pieniędzy.
„Rozwój mediów społecznościowych dał dzieciom nowe możliwości zarobku” – powiedział senator David Koehler po podpisaniu ustawy w piątek po południu. „Wielu rodziców skorzystało z okazji, aby zatrzymać pieniądze, jednocześnie zmuszając swoje dzieci do dalszej pracy w tych cyfrowych środowiskach”.
Pomysł na ustawę obejmującą dzieci poniżej 16. roku życia, które udzielają się na platformach internetowych, w tym na wideoblogach (znanych również jako vlogi), został przedstawiony Koehlerowi przez 15-latkę z jego okręgu.
W treściach pojawiających się w mediach społecznościowych często publikowane są intymne szczegóły z życia dzieci, ich postępy w nauce, nauka korzystania z nocnika, choroby, złe zachowanie, pierwsza miesiączka. Umowy między ulubieńcami internetu a znanymi markami mogą przynosić dziesiątki tysięcy dolarów zysku, ale jak dotąd istniały minimalne regulacje dotyczące branży „sharenthood”, która zdaniem ekspertów może wyrządzić dzieciom poważne szkody.
„Filmy z udziałem dzieci są bardzo popularne” – uważa Bobbi Althoff, TikTokerka z ponad 5 milionami obserwujących, która kiedyś pokazywała swoją córkę w płatnych reklamach, ale od pewnego czasu zdecydowała się tego nie robić z uwagi na zapewnienie jej prywatności.
Wiele stanów już wymaga od rodziców odkładania zarobków uzyskanych w wyniku pracy ich dzieci, ale dotyczy to bardziej tradycyjnych metod zarobkowania, takich jak udział w filmach czy programach telewizyjnych, ale według Landona Jacquinota, który śledzi ustawodawstwo dotyczące pracy dzieci, prawo Illinois będzie pierwszym, które będzie chronić młode gwiazdy mediów społecznościowych.
„Inne stany chcą zrobić coś podobnego, zwłaszcza te, które mają dużą liczbę vlogerów rodzinnych i wpływowych influencerów mediów społecznościowych”, takie jak Kalifornia i Nowy Jork, powiedział Jacquinot. „To trochę nowy świat”.
Prawo stanu Illinois będzie uprawniać dzieci, które z sukcesem działają w mediach społecznościowych, do procentu zarobków na podstawie tego, jak często pojawiają się one na blogach wideo lub treściach online, które generują co najmniej 10 centów za wyświetlenie. Treść musi powstać w stanie Illinois, a dzieci musiałyby znaleźć się w co najmniej 30% publikacji w ciągu 30 dni.
Blogerzy wideo – lub vlogerzy – byliby odpowiedzialni za prowadzenie rejestrów występów dzieci i musieliby odkładać zarobki brutto dla dziecka na koncie powierniczym, dostępnym, gdy skończy ono 18 lat; w przeciwnym razie dziecko może wystąpić na drogę sądową.
Dzieci „zasługują na ochronę przed rodzicami, którzy próbują wykorzystać talenty swoich dzieci dla własnych korzyści finansowych” – powiedział Alex Gough, rzecznik gubernatora stanu Illinois, J.B. Pritzkera, po podpisaniu przez niego ustawy.
Prawo nie dotyczy rodziców, którzy udostępniają zdjęcia swoich dzieci w mediach społecznościowych rodzinie czy przyjaciołom, a nawet tych, którzy sporadycznie publikują nagrania wideo. Dotyczy to rodzin, które zarabiają na vlogowaniu z udziałem dzieci lub całej rodziny.
Ustawodawcy w Illinois, gdzie demokraci posiadają większość, przyjęli ustawę w maju z ponadpartyjnym poparciem. Inne stany kierowane przez demokratów również podjęły wysiłki w celu uregulowania branży dziecięcej, jednak z mniejszym powodzeniem. Kalifornijska ustawa o pracy dzieci z 2018 roku zawierała zapis dotyczący mediów społecznościowych, który jednak został usunięty do czasu jej uchwalenia. Ustawa stanu Waszyngton z 2023 roku – zainicjowana przez nastolatka Chrisa McCarthy’ego, który jest założycielem Quit Clicking Kids, organizacji zajmującej się ochroną nieletnich zarabiających w internecie – utknęła w martwym punkcie w komisji.
„Mam szczerą nadzieję, że ta dynamika będzie kontynuowana w innych stanach, a ostatecznie w całym kraju” – powiedział McCarty o prawie uchwalonym w stanie Illinois.
Jednak w tym roku kilka stanów kierowanych przez republikanów dodatkowo złagodziło przepisy dotyczące pracy dzieci, aby pomóc złagodzić niedobory siły roboczej. Prawo stanu Iowa, podpisane pod koniec maja, pozwala nastolatkom pracować więcej i dłużej, a Arkansas w marcu wyeliminowało zezwolenia, które wymagały od pracodawców weryfikacji wieku dziecka i zgody rodzica.
jm
