Zamożni mieszkańcy przedmieść zostali zaalarmowani ostatnimi doniesieniami o wzroście kradzieży luksusowych samochodów w 40 miasteczkach położonych na przedmieściach Chicago, od Lake Forest przez Barrington po Hinsdale.
Złodzieje należą do gangu z południa Chicago - doniósł dziennik "Chicago Sun-Times". Polują na luksusowe auta i przeważnie wykorzystują fakt, że na spokojnych, bogatych przedmieściach ludzie czują się bezpiecznie i nie zamykają swoich samochodów.
W tym roku ta grupa przestępcza uprowadziła co najmniej 70 samochodów, w tym modele BMW, Audi, Range Rovera i Infiniti. Większość z nich została odzyskana w południowych dzielnicach Chicago. Jeden właściciel nie mógł rozpoznać swojego samochodu, ponieważ złodzieje przyciemnili w nim szyby.
Policja aresztowała około 15 podejrzanych, w większości nieletnich członków gangu. Detektywi przypuszczają, że wykorzystują oni samochody do przestępczej działalności, w tym strzelanin, których celem są członkowie rywalizujących ulicznych gangów.
Policja na potwierdzenie opublikowała nagranie wideo, na którym widać, jak Audi w kolorze czarnym, które zostało skradzione w Lake Forest, pędzi z prędkością ponad 125 mil na godzinę po autostradzie nr 94, podczas gdy jego pasażerowie wymachują bronią przez okno.
Lincoln skradziony w lipcu w Burr Ridge później został zauważony na miejscu przestępstwa w St. Charles, Lake Forest i Barrington, zanim został odzyskany w Chicago.
Kradzieże samochodów na północnych przedmieściach gang z południa Chicago rozpoczął zimą. W wyszukiwarce Google sprawdzali informacje z rynku nieruchomości, by znaleźć rezydencje, przy których mogą być zaparkowane luksusowe auta.
"Podjeżdżają w nocy pod ładne domy na przedmieściach i sprawdzają zaparkowane przed nimi samochody. Jeżeli są otwarte, są gotowe do kradzieży" - powiedział porucznik Ed Wodnicki z chicagowskiej policji.
Wodnicki brał udział 9 sierpnia w akcji, której celem było namierzenie sprawcy kradzieży laptopa. Dzięki systemowi GPS policja namierzyła go na południu Chicago.
By dotrzeć do złodzieja prowadzący śledztwo wyznaczyli $500 nagrody za odzyskanie laptopa. Porucznik Ed Wodnicki ubrany po cywilnemu spotkał się z mężczyzną, który odpowiedział po opublikowaniu informacji o nagrodzie. Został aresztowany na parkingu banku. W jego samochodzie znaleziono załadowany pistolet i magazynki.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży komputera, a następnie sypnął kolegów i opowiedział policji o schemacie kradzieży luksusowych samochodów. Wkrótce czeka go sprawa w sądzie federalnym dotycząca zarzutów posiadania nielegalnej broni.
Chicagowska policja powołała grupę zadaniową z udziałem podmiejskich departamentów do śledztwa w sprawie serii kradzieży samochodów.
Podczas akcji w weekend Labor Day policjanci jeździli ze skanerami i sprawdzali tablice rejestracyjne samochodów, dzięki temu odzyskali 20 luksusowych aut.
Spośród 70 samochodów skradzionych w tym roku, kilkanaście ciągle nie zostało jeszcze odzyskanych. Policja ustaliła, że gang z południa Chicago nie sprzedaje samochodów na części, a zamiast tego używa ich w przestępstwach, a następnie porzuca.
Procederem zajmował się m.in. czarnoskóry 18-letni Paul O’Neal zastrzelony 28 lipca przez chicagowskiego policjanta. O'Neal prowadził skradzionego Jaguara, gdy uderzył w dwa radiowozy chicagowskiej policji, która starała się go zatrzymać w dzielnicy South Shore.
Dwaj funkcjonariusze otworzyli ogień do O'Neala, kiedy był jeszcze w samochodzie. Kule dosięgły czarnoskórego 18-latka, gdy wysiadł z pojazdu i próbował uciekać pieszo na tyły domu w okolicach 7300 South Merrill Avenue w Chicago.
Został postrzelony w plecy przez funkcjonariusza, w momencie gdy miał sięgnąć dłonią za pas. Policjant sądził także, że ze strony nastolatka padły strzały - tak wynika z opublikowanego przez policję raportu w sprawie wydarzenia z 28 lipca.
Tuż przed tym incydentem policja prowadziła pościg za skradzionym BMW w tym samym rejonie. Pięć aut zostało skradzionych w porannych godzinach 26 lipca w Naperville, a cztery kolejne około godz. 3.00 nad ranem 28 lipca w Bolingbrook. Dodatkowo ponad 30 pojazdów zostało zniszczonych tego samego dnia rano w Naperville.
Komendant policji w Bolingbrook, Larry Carter powiedział, że O'Neala "wyraźnie widać na wideo" zarejestrowanym przez kamery monitoringu na stacji benzynowej w tym miasteczku, gdzie sześciu podejrzanych przegrupowywało się po kradzieży w tej miejscowości.
Wśród skradzionych pojazdów był czarny Jaguar rocznik 2002; niebieska Honda Odyssey r. 2003; złoty Buick Enclave r. 2009 i szary Nissan Rogue z 2010 r. Dwa samochody zostały ukradzione spod domów w Riverwoods na obszarze Bolingbrook, a dwa pozostałe z dzielnicy przy Route 53.
Porucznik chicagowskiej policji, Ed Wodnicki powiedział, że większość złodziei samochodów należy do jednej z czterech frakcji gangu z południa miasta. Większość skradzionych aut została odzyskana w policyjnych dystryktach: Wentworth Grand Crossing, South Chicago i Calumet.
Zdarzają się też takie przypadki. W poniedziałek dwóch uzbrojonych sprawców napadło na dealera Rogers Auto Group w centrum Chicago. Ukradli dwa SUV z placu przy East 27th Street i South Michigan Avenue. Policja już odnalazła auta, ale nie sprawców.
JT