----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

28 grudnia 2016

Udostępnij znajomym:

Republikański gubernator Bruce Rauner dał jasno do zrozumienia, że w 2018 roku będzie walczyć o reelekcję. Na swoje wyborcze konto przekazał już $50 mln z własnych funduszy. Demokraci szukają odpowiedniego kandydata, który pokonałby miliardera.

Demokraci krytykujący Raunera zarzucają mu, że jest "bardziej skupiony na wyborach niż uchwaleniu budżetu lub gospodarce Illinois". "Jego wkład finansowy w kampanię nie przesłoni wyborcom jego ostatnich dwóch lat, które będą porażką" - podkreślają.

Rzecznik partii republikańskiej Illinois Steven Yaffe ripostuje, że w 2018 roku mieszkańcy będą mieli łatwy wybór pomiędzy gubernatorem Raunerem, który chce zreformować stanowy rząd tak, by pracował dla podatników oraz tymi, którzy po prostu chcą podnieść podatki bez reformy, by ochronić polityków i grupy specjalnego interesu.

Rauner wydał rekordowe $65.3 mln - czyli prawie $36 na jeden oddany na niego głos - na kampanię w 2014 roku, kiedy walczył z ówczesnym demokratycznym gubernatorem Patem Quinnem. W tamtych wyborach padł rekord pod względem wydatków na kampanię w Illinois. Rauner i Quinn wydali około $100 mln.

Prawie $28 mln pochodziło z własnej kieszeni obecnego gubernatora, a pozostałe $40 mln od darczyńców. Od tamtej pory Rauner i jego żona Diana wydali z własnej fortuny ponad $32.5 mln na wsparcie partii republikańskiej jej kandydatów oraz konserwatywnych grup w Illinois.

Jak podkreślił Bruce Rauner, ostatnie $50 milionów jest pierwszą transzą pieniędzy, które przeznaczy na wybory w 2018 roku. Eksperci podkreślają, że to największa donacja, jaka wpłynęła na konto kandydata ubiegającego się o stanowe stanowisko w Illinois.

"Ma to na celu zastraszanie ludzi" - powiedział Kent Redfield, emerytowany profesor politologii na Uniwersytecie Illinois w Springfield. "To mocne przesłanie gubernatora ma na celu odstraszenie potencjalnych przeciwników w wyborach oraz wywarcie nacisku na ustawodawców".

Gubernator Rauner od objęcia urzędu jest skonfliktowany z demokratami, którzy kontrolują stanowy Kongres. Opowiada się za probiznesową reformą oraz ukróceniem wpływów związków zawodowych, co - jego zdaniem - jest konieczne, aby naprawić skutki wieloletniej niegospodarności finansowej Illinois. Demokraci uważają, że plany Raunera nie pomogą najbardziej potrzebującym wsparcia mieszkańcom, a tylko najbogatszym, takim jak Rauner.

Demokraci opowiadają się za podniesieniem stanowych podatków, ale republikański gubernator uważa, że wzrost podatków bez zredukowania kosztów utrzymania stanowej administracji i poprawy klimatu dla biznesu w naszym stanie, tylko spowoduje dalszą ucieczkę mieszkańców i biznesów z Illinois. "Nasz stan ma najmniej rodzin i firm od 1999 roku" - podkreśla gubernator.

Konflikt w Springfield doprowadził do impasu budżetowego. Ustawodawcy i gubernator nie byli w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie budżetu stanu, co przełożyło się na cięcia świadczeń socjalnych, wydatków na szkolnictwo wyższe i inne programy. Illinois ma obecnie wielomiliardowy deficyt i prawie $11 miliardów dolarów zaległych, niezapłaconych rachunków.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor