----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

15 września 2023

Udostępnij znajomym:

Liczba osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych, ale urodzonych poza granicami kraju wzrosła w ubiegłym roku o niemal milion, osiągając rekordowy poziom wynoszący nieco ponad 46 milionów. To najnowsze dane Biura Spisu Ludności. Jest jedna nowość - znaczna liczba nowo przybyłych imigrantów ukończyła studia wyższe lub studia podyplomowe.

Wzrost nie jest ogromny jak na kraj wielkości USA, ale jest znaczący, ponieważ w ostatnich latach w statystykach widoczne były spadki liczby przybyszów spowodowane m.in. polityką imigracyjną poprzedniej administracji i pandemią.

"Populacja urodzonych za granicą wzrosła" – potwierdza William Frey, demograf z Brookings Institution w Waszyngtonie. "Przyrost w 2022 roku był tak duży, jak w poprzednich czterech latach razem wziętych".

Dane

Udział osób urodzonych za granicą utrzymywał się na mniej więcej stałym poziomie od 2017 r., ale wzrósł w ubiegłym roku do prawie 14%. Eksperci twierdzą, że zbiega się to ze stopniowym udrożnieniem drogi imigracji przez administrację federalną – chodzi o szybsze przetwarzanie wiz i zmodyfikowany proces weryfikacji uchodźców. Administracja Joe Bidena otworzyła również drzwi do kraju dla dziesiątek tysięcy osób uciekających z Afganistanu i Ukrainy. W międzyczasie Biały Dom zmagał się z rekordowym napływem migrantów z Ameryki Środkowej i Południowej przybywających na granicę USA-Meksyk.

"System imigracyjny funkcjonuje nieco lepiej" - powiedział Jeffrey Passel, starszy demograf w Pew Research Center w Waszyngtonie - "Wpuszczamy ludzi. Przez jakiś czas nie wpuszczaliśmy wielu osób. Więc to jest część tego zjawiska. Dane pokazują duży wzrost liczby imigrantów z Ameryki Łacińskiej i Azji. Jest jedna nowość - znaczna liczba nowo przybyłych imigrantów ukończyła studia wyższe lub studia podyplomowe. "Wyobrażenie o imigrantach, którzy przybywają, jako nisko wykwalifikowani i potrzebują dużego wsparcia ze strony rządu, niekoniecznie znajduje potwierdzenie w wielu danych. Przybywa wielu imigrantów, którzy są dobrze wykształceni i mogą wnieść wiele do siły roboczej" - powiedział Frey. W ciągu niecałych dwóch lat administracja zezwoliła co najmniej 541 000 imigrantom na wjazd do Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem urzędu imigracyjnego, który daje urzędnikom federalnym uprawnienia do zezwalania na wjazd obcokrajowcom, którzy nie posiadają wizy.

Skąd?

Urzędnicy migracyjni powoływali się na prawne możliwości zwolnienia warunkowego, by w ten sposób przyjąć około 168 400 migrantów z Ameryki Łacińskiej i Karaibów sponsorowanych przez rząd USA, aż 141 200 ukraińskich uchodźców sponsorowanych przez Amerykanów, 133 000 osób ubiegających się o azyl i 77 000 ewakuowanych Afgańczyków oraz 22 000 Ukraińców przyjętych w inny sposób – nie przez program sponsorski.

Gdzie najchętniej?

Na poziomie stanowym Floryda odnotowała zdecydowanie największy wzrost populacji urodzonej poza granicami kraju. W ubiegłym roku przybyło tam ponad 200 000 imigrantów. Było to ponad dwa razy więcej niż w Georgii - stanie z drugim co do wielkości wynikiem. Według analizy danych spisu powszechnego przeprowadzonej przez NPR, w ubiegłym roku imigranci stanowili 10,7% populacji Georgii, co oznacza wzrost o prawie 0,7% w porównaniu z rokiem 2021. Inne stany, które odnotowały znaczny wzrost osiedlonych migrantów to Maryland (.8%), New Jersey (.5%) i Iowa (.5%).

Na granicy kolejek nie ma, ale migrantów nadal jest sporo

Kolejek na południowej granicy nie ma mimo wygaśnięcia rządowego zarządzenia zwanego jako „Title 42”, które pozwalało na deportację migrantów z amerykańskiej granicy.

Nowe prawo migracyjne spowodowało, że migranci coraz częściej wybierają legalną drogę migracji. Wśród zmian prawnych jest m.in. lepiej zorganizowany system przetwarzania wniosków imigracyjnych w krajach Ameryki Łacińskiej, zwiększenie możliwości legalnej migracji oraz przyspieszanie deportacji nielegalnych migrantów.

Służby na granicy egzekwują wcześniej obowiązujące przepisy imigracyjne znane jako „Title 8”. Zapis, który jest wąskim gardłem dla migrantów, dotyczy surowszych konsekwencji dla tych przekraczających nielegalnie granicę. Ci, którzy zostaną złapani, mogą zostać deportowani i otrzymać zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych przez okres pięciu lat, jeśli nie kwalifikują się do uzyskania azylu. Z kolei ten, kto wcześniej był za to karany grzywną lub więzieniem, musi liczyć się z podwójnym wymiarem tej kary. Jeszcze bardziej surowe kary są w przypadku, jeśli osoba ma przeszłość kryminalną i ponownie wjeżdża do USA nielegalnie.

W okresie obowiązywanie „Title 42” tak restrykcyjne zapisy nie były egzekwowane. Amerykańscy i meksykańscy urzędnicy, których cytuje telewizja CNN twierdzą, że ostrzeżenia administracji Bidena dla osób ubiegających się o azyl zniechęciły migrantów do nielegalnego przekraczania granicy.

fk

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor