Po tragicznym odkryciu zwłok kobiety i psa w jeziorze Nippersink w Fox Lake, sąsiedzi ofiary sugerują, że był to nieszczęśliwy wypadek i kobieta wpadła do wody próbując ratować zwierzę.
Mary T. Anton została znaleziona martwa ok. godz. 2:45 przez funkcjonariuszy policji, którzy odpowiedzieli na wezwanie dotyczące martwego psa w wodzie.
Zaginięcie 57-latki zostało zgłoszone już w piątek wieczorem przez jej syna, który po udaniu się do domu swojej matki, nie znalazł tam ani jej ani psa.
Śledczy prowadzili rozmowy z sąsiadami Anton i ustalili, że ostatnio była widziana w piątek około południa. Jej torebka, telefon i portfel znaleziono w domu. Wstępne dochodzenie nie wykazało żadnych śladów urazów - jak podano w informacji prasowej.
Sąsiedzi wspominają ją jako bardzo miłą, ciepłą osobę i podejrzewają, że utonęła próbując ratować z wody swojego psa.
"Kochała swojego psa jakby to było jedno z jej dzieci" - powiedziała sąsiadka.
Po sekcji zwłok, która została przeprowadzona w poniedziałek, zastępca biura patologa poinformował, że potrzebne jest dalsze dochodzenie, aby ustalić przyczynę śmierci, w tym również analiza toksykologiczna, która może potrwać nawet do dwóch tygodni.
Dave Bayless, rzecznik policji z Fox Lake powiedział, że od poniedziałku nie są dostępne w tej sprawie żadne nowe informacje, a śledztwo jest w toku.
Monitor