Gubernator Bruce Rauner ponowił apel do stanowych ustawodawców o wsparcie propozycji sprzedaży siedziby władz stanowych w Chicago. Chodzi o budynek James R. Thompson Center, znajdujący się przy 100 West Randolph w dzielnicy Loop. Demokratyczny przywódca stanowego Kongresu, Michael Madigan, wstępnie poparł plan i w zapowiedział powołanie grupy, która przeanalizuje sprawę sprzedaży Thompson Center.
Gubernator od dwóch lat próbuje pozbyć się budynku. "Jest drogi w utrzymaniu, większość osób tu pracujących chętnie przeniesie się gdzieś indziej. Jest tu głośno, przemieszczanie się po budynku też jest trudne" – podkreślał.
Gubernator Rauner przewiduje, że sprzedaż Thompson Center mogłaby zamknąć się sumą $200 milionów. Nie ma też wątpliwości, że pozbycie się Thompson Center przyniesie dodatkowe oszczędności.
"Przez wiele lat stanowi trudno było prawidłowo utrzymać budynek, a teraz mamy do czynienia z kosztami remontów szacowanymi na setki milionów dolarów" – powiedział gubernator w swoim przemówieniu budżetowym.
”Każdy strona skorzysta ze sprzedaży. Miasto Chicago zyska nowy, istotny przychód z podatku od nieruchomości” – dodawał. Biuro gubernatora szacuje, że miasto może zyskać w podatkach nawet $45 mln.
Biura gubernatora Illinois znajdują na 16. piętrze James R. Thompson Center, ale w całym budynku pracuje w sumie 2,200 pracowników rządu stanowego. Niektórzy z nich chcieliby pozostać w Chicago; inni nie mają nic przeciwko przeniesieniu do stolicy stanu, Springfield.
Madigan i przewodniczący stanowego Senatu, John Cullerton, przenieśli swoje biura już kilka lat temu do nowego stanowego budynku imienia Michaela A.Bilandica po drugiej stronie LaSalle Street.
Budynek Thompson Center próbował już sprzedać były gubernator, Rod Blagojevich, zaraz po tym, jak objął urząd. Argumentował to trudnościami budżetowymi i koniecznością zmniejszenia wydatków na utrzymanie budynku. Jednak wniosek został ostro skrytykowany i legislatorzy ostatecznie zatwierdzili 10-letnią pożyczkę od nieruchomości w wysokości $200 milionów. Plan został w 2004 roku uznany za niekonstytucyjny przez Prokurator Generalną Illinois, Lisę Madigan i uchylony.
Budynek został oddany do użytku w maju 1985 roku. Nosił wtedy nazwę State of Illinois Center. Obecna nazwa została przyjęta w 1993 roku, kiedy to siedzibę władz stanowych w Chicago nazwano imieniem byłego republikańskiego gubernatora Jamesa R. Thompsona. Koszt całej inwestycji szacowany był na $172 miliony.
Obiekt zajmuje cały blok od ulic Randolph, Lake, Clark i LaSalle. Przed budynkiem znajduje się rzeźba "Monument With Standing Beast" autorstwa Jean Dubuffeta.
Budynek został zaprojektowany przez pochodzącego z Niemiec architekta Helmuta Jahna Murphy. Projekt od początku otrzymywał skrajne recenzje. Jedni byli nim zachwyceni; inni wręcz przeciwnie. Otwarta wewnętrzna przestrzeń 17-piętrowego budynku miała być symbolem "otwartości rządu".
Jednak takie rozwiązanie spowodowało, że użytkowanie budynku, z dużą ilością szkła, stało się bardzo drogie. Przekłada się to na wysokie koszty używania klimatyzacji. A w gorące dni w niektórych pomieszczeniach temperatura dochodzi nawet do 90 stopni Fahrenheita. Z kolei zimą pojawiają się problemy z ogrzewaniem, a dodatkowo niezbyt dobra izolacja powoduje, że na ścianach pojawią liczne zacieki.
Architekt Helmut Jahn, który zaprojektował budynek, w oświadczeniu dla mediów wydanym po obwieszczeniu przez gubernatora o sprzedaży, stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem byłaby jego renowacja. Zwrócił uwagę na to, że budynek nie był od lat remontowany. Zdaniem architekta budynek przed wyburzeniem może tylko uratować gruntowna modernizacja i zmiana jego przeznaczenia.
Były republikański gubernator, James R. Thompson, znany jako Big Jim Thompson, którego imieniem nazwany jest budynek, winą za stan, w którym obecnie się znajduje, obarczył byłego gubernatora Pata Quinna. „Stało się to dlatego, bo gubernator Quinn, podobnie jak w przypadku rezydencji gubernatorskiej w Springfield, odmawiał przeznaczenia pieniędzy na te budynki” – stwierdził Thompson.
Były gubernator nie chciał też komentować decyzji republikańskiego następcy Quinna, Bruce’a Raunera, o wystawieniu budynku na sprzedaż.
„Mogę jedynie stwierdzić, że to on jest teraz gubernatorem i odpowiada za całą sytuację i od niego oraz legislatorów zależy decyzja w tej sprawie.
"Byłem bardzo zaszczycony, kiedy gubernator Jim Edgar nazwał moim imieniem ten budynek. Był to świetny budynek. Nagradzany. Ale nie traktuję tej sprawy personalnie. Budynek nie należy do mnie. Należy do mieszkańców stanu Illinois” – stwierdził Thompson.
JT