----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

29 stycznia 2017

Udostępnij znajomym:

Komendant chicagowskiej policji Eddie Johnson źle się poczuł i prawe zemdlał podczas piątkowej konferencji prasowej, na której poruszano tematy nowych taktyk do walki z przestępczością. Niedługo potem wydał oświadczenie, w którym poinformował, że cierpi na chorobę nerek i po 32 latach leczenia znajduje się na liście osób oczekujących na przeszczep.

W tej chwili komendant czuje się lepiej i jest wzruszony publicznym wsparciem, które otrzymał, kiedy zgłosiło się wielu potencjalnych dawców nerek, aby zaoferować swoją pomoc.

"Ludzie dzwonią pod numer 911 prosząc o przyjazd funkcjonariuszy, aby mogli podać swoje dane. Muszę powiedzieć, że jest to niezwykłe uczucie" - powiedział Johnson w sobotę.

Poinformował również, że piątkowy incydent był wynikiem tego, że przez pomyłkę przyjął leki na pusty żołądek i dlatego doszło do silnych zawrotów głowy.

Johnson dodał, że stan nerek to choroba, z którą zmaga się już od 32 lat i nie ma ona wpływu na jego zdolność do prowadzenia normalnego życia.

"Gdyby znalazł się dawca i doszło do operacji, w ciągu trzech do pięciu tygodni mogę wrócić do pracy".

Johnson o stanie swoich nerek dowiedział się w wieku 25 lat podczas policyjnych testów.

Wszystkie osoby chętne na bycie potencjalnym dawcą dla komendanta Johnsona powinny zgłosić się do programu dawców prowadzonego przez Rush University Medical Center, dzwoniąc pod numer: 630-758-2600 lub 877-577-3747. Można także odwiedzić stronę internetową www.hospitals4hope.org/rush, aby uzyskać więcej informacji na temat tego programu. 

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor