Kierowcy autobusów CTA w ostatnich dwóch latach dostali ponad 400 mandatów za przejechanie czerwonego światła albo za przekroczenie prędkości, za które zapłacili podatnicy. Rachunek za mandaty kierowców miejskich autobusów w 2015 i 2016 roku wyniósł ponad $40,000 - wylicza dziennik "Chicago Sun-Times.
W przeciwieństwie do Pace, przewoźnika obsługującego przedmieścia, którego kierowcy sami płacą mandaty po przejechaniu skrzyżowania na czerwonym świetle lub przekroczenie prędkości, to CTA płaci, kiedy jego kierowcy zostaną ukarani za te wykroczenia.
Rzecznik CTA Steve Mayberry poinformował, że między 2006 a 2009 rokiem przedsiębiorstwo komunikacji publicznej wymagało, by sami kierowcy płacili za takie mandaty, ale związek zawodowy reprezentujący kierowców autobusów, Amalgamated Transit Union Local 241, złożył pozew, w którym przekonywał, że podobna praktyka była niesprawiedliwa dla pracowników. Obie strony w końcu zawarły ugodę, na mocy której CTA płaci za mandaty jako właściciel pojazdów.
268 kierowcom zatrudnionym w pełnym lub niepełnym wymiarze godzin mogą grozić konsekwencje dyscyplinarne za otrzymane mandaty, obejmuje to pisemne upomnienie, zawieszenie w obowiązkach, a nawet zwolnienie. Szesnastu kierowców m.in. z tego powodu straciło pracę w ostatnich dwóch latach. Rzecznik CTA podkreśla, że mieli na swoim koncie najwięcej mandatów za przejechanie czerwonego światła.
Wszystkie mandaty w wysokości od $35 do $100, zostały wydane na podstawie zapisu z kamer zainstalowanych na skrzyżowaniach czy przy parkach, a nie przez policjantów. Większość dotyczyła jazdy na czerwonym świetle. CTA zakwestionowała słuszność wydanych niektórych mandatów i 15 z nich zostało anulowanych.
Najwięcej mandatów za przejechanie czerwonego światła kierowcy CTA dostali w 2010 roku - 779, w 2011 r. było to 321, w 2012 r. - 222, w 2013 r. - 300, a w 2014 r. - 211. Zdaniem CTA liczba mandatów ogólnie jest mała, biorąc pod uwagę, jak wiele mil autobusy przejeżdżają.
W 2015 roku na 2 mln przejechanych mil autobusami CTA przypadało 27 mandatów za przekroczenie prędkości, wydanych na podstawie fotoradarów zainstalowanych w Chicago - wynika z obliczeń przewoźnika. W 2016 roku na 3.5 mln mil przejechanych przez kierowców CTA przypadało łącznie 15 mandatów.
"Liczba mandatów za przejechanie czerwonego światła 2015 roku (166) w przeliczeniu na mile to około trzech naruszeń na każdy 1 mln przejechanych mil. Około 3.5 mandatu przypadło na każdy 1 mln mil w 2016 roku" - podsumował rzecznik CTA.
W ostatnich dwóch latach najwięcej mandatów kierowcy CTA dostali na skrzyżowaniu ulic Belmont i Sheridan Road w pobliżu Lake Shore Drive w dzielnicy Lake View na północy Chicago - w sumie 30 mandatów.
Ale to także miejsce, gdzie zostało wydanych najwięcej mandatów - ponad 16,000 w 2015 roku - wynika z informacji miejskiego departamentu transportu. W 2016 roku liczba ta wzrosła do prawie 21,000 .
Inne miejsca, gdzie kierowcy CTA byli często karani mandatami po ty,m jak zostali złapani przez kamery na czerwonym świetle, to skrzyżowanie Illinois i Columbus Drive w centrum miasta (13 mandatów w okresie dwóch lat) i skrzyżowanie Chicago i Sacramento (11 mandatów).
Najwięcej mandatów za przekroczenie prędkości kierowcom autobusów CTA wydano niedaleko zbiegu ulic Foster i Kedzie - 14 mandatów w ciągu dwóch lat.
Na terenie miasta zainstalowanych jest 300 kamer na skrzyżowaniach i 150 fotoradarów. Dzięki tym urządzeniom miasto wydało ponad 6,000 mandatów w 2015 roku.
JT