Psychiatrzy i lekarze innych specjalizacji z Chicago, ale i w całym kraju, dopuszczają się fałszerstw dokumentacji medycznej, by pomóc imigrantom w uzyskaniu amerykańskiego obywatelstwa. Historię trzech zamieszanych w proceder lekarzy z naszego miasta, w tym dwóch Polaków, opisał ostatnio dziennik "Chicago Sun-Times".
Około 1,000 imigrantów w Chicago każdego roku zostaje zwolnionych z obowiązku zdawania testu na obywatelstwo sprawdzającego wiedzę z zakresu historii USA i wiedzy o społeczeństwie oraz umiejętności z języka angielskiego. Zwolnione z tego obowiązku mogą być osoby, które przedstawią służbom imigracyjnym formę N-648 wypełnioną przez lekarza, którzy stwierdzi u nich dolegliwości fizyczne lub psychiczne, uniemożliwiające spełnienie wymogów językowych przy egzaminie na obywatelstwo.
Urzędnicy imigracyjni sprawdzają tylko, czy taki formularz jest wypełniony prawidłowo i nie podważają decyzji lekarzy, co przyczyniło się do wzrostu tego typu oszustw.
Skorumpowani lekarze poświadczają nieprawdę w formularzu najczęściej za gotówkę. Trzech lekarzy z Chicago, w tym dwóch Polaków, przyznało się do takich oszustw, a kolejnemu zostaną postawione zarzuty.
Doktor Sławomir Puszkarski i doktor Jerry Jakimiec, oskarżeni w 2012 roku, wpadli, bo zgłosił się do nich podstawiony agent federalny pozujący na pacjenta, imigranta chcącego uzyskać zwolnienie z egzaminu na obywatelstwo.
W grudniu 2012 roku do Puszkarskiego, psychiatry, który ma swój gabinet przy ulicy Milwaukee na północnym-zachodzie Chicago, zgłosił się pacjent, w rzeczywistości podstawiony agent federalny, z formą N-648. Puszkarski skierował go do lekarza ogólnego Jerry'ego Jakimca. Ten bez badania orzekł, że pacjent cierpi m.in. na depresję i arteriosklerozę.
Potem w lipcu 2012 roku doktor Puszkarski wpisał w formie imigracyjnej tego samego pacjenta, bez uprzednich badań, że cierpi na depresję. Podstawiony agent zapłacił mu $2,520 za "nielegalną pomoc" - pisze "Chicago Sun-Times".
W 2015 roku doktor Puszkarski przyznał się do winny. Dostał wyrok w zawieszeniu. Sąd zasądził grzywnę w wysokości $10,000.
Doktor Jerry Jakimiec, skazany także za fałszowanie rachunków z ubezpieczenia medycznego Blue Cross and Blue Shield of Illinois, odsiaduje trzyletnią karę pozbawienia wolności w federalnym więzieniu w Oxford Wisconsin. Poza tym sąd zasądził grzywnę w wysokości $258,000.
Obu zawieszono licencje lekarskie w stanie Illinois. 55-letni Sławomir Puszkarski złożył wniosek w grudniu ub. roku w sprawie cofnięcia tej decyzji.
W wywiadzie z dziennikiem "Chicago Sun-Times", który przypomniał sprawę polskich lekarzy w artykule poświęconym oszustwom imigracyjnym, powiedział, że “uczy się na błędach i już więcej czegoś takiego nie zrobiłby”.
"Myślałem, że pomagam ludziom" - dodawał Puszkarski. "Nie chciałem oszukiwać rządu."
Lekarze podejmują duże ryzyko, bo grozi im utrata licencji na wykonywanie zawodu, a mimo to do podobnych procederów dochodziło w innych miastach m.in. w San Diego, Miami i Filadelfii. Opłaty za poświadczenie nieprawdy na imigracyjnej formie N-648 były różne, od $ 200 do $2,500.
W niektórych przypadkach lekarze dopuszczali się w takich sytuacjach także oszustw ubezpieczenia federalnego Medicaid i Medicare.
Doktor Fernando Mendez-Villamil, psychiatra z Miami odsiaduje 151 miesięcy więzienia po oskarżeniu go o wystawianie fałszywych diagnoz chorób psychicznych, co pozwala pacjentom na uzyskanie emerytur z ubezpieczeń społecznych.
Fałszował też formy N-648 umożliwiając imigrantom zwolnienie z egzaminu na obywatelstwo.
50-letni lekarz został skazany za wypłatę rządowi federalnemu ponad $30 milionów. Władze zajęły jego nieruchomości oraz kolekcję dzieł sztuki, która obejmowała wydruki Marca Chagalla.
Doktor Robert J. Velasquez z San Diego został skazany na 21 miesięcy więzienia w 2013 roku za oszustwa imigracyjne i nadużycia z sytemu ubezpieczeń federalnych.
Velasquez, psychiatra, fałszował za $200 formy N- 648 w latach 2006 - 2012 - poinformowała prokuratura. Co najmniej 50 osób zostało zwolnionych z egzaminu ze względu na stan zdrowia psychicznego.
60-letni Velasquez pouczał pacjentów, by podczas rozmowy z urzędnikiem imigracyjnym posługiwali się słabym angielskim, aby nie ujawniali ich wyższego wykształcenia.
"No dobra, zrobimy z ciebie obywatela Stanów Zjednoczonych, ok?" - mówił Vleasquez do jego z pacjentów, nie wiedząc że jest to podstawiony agent federalny, który całą rozmowę nagrywa.
"Wpiszę, że masz depresję, jesteś smutny, cierpisz na niepokój... Wydam korzystną dla ciebie diagnozę" - zapewniał lekarza, który został później aresztowany.
JT