Ojciec Michael Pfleger poprowadzi grupę protestujących przeciwko przemocy, którzy w Sylwestra przemaszerują wzdłuż Michigan Avenue w Chicago.
Pfleger powiedział, że każdy z maszerujących, z których wielu stanowić będzie rodziny ofiar, będzie niósł wysoki na 2 stopy biały drewniany krzyż z nazwiskami wszystkich osób zabitych w wyniku przestępstw popełnionych z użyciem broni palnej, do których doszło w tym roku w naszym mieście.
"Myślimy o nich jako o liczbach, statystykach, twarzach, które przychodzą i odchodzą. A to są prawdziwi ludzie" - powiedział Pfleger. "Jeśli zobaczymy 760-770 białych krzyży na Michigan Avenue, dotrze do nas, jak wiele osób straciło życie w tym roku w Chicago".
Krzyże zostały wykonane przez Grega Zanisa, stolarza z Aurory na zachodnich przedmieściach.
"Poprzez umieszczenie nazwisk i zdjęć na tych wszystkich krzyżach, przypominamy o ofiarach, oddajemy im należny szacunek" - powiedział Zanis.
Pfleger poprowadzi marsz białych krzyży przez centrum miasta, czyli rejon, w którym prawie nie dochodzi do brutalnych przestępstw. Taka trasa została wybrana specjalnie.
"To problem Chicago. Nie południowej czy zachodniej strony miasta. To problem Chicago" - powiedział.
Ojciec Pfleger zakończył rok 2015 takim samym marszem.
Marszowi przeciwko przemocy będzie przyświecać nadzieja, że nowy rok przyniesie uchwałę dotycząca zapobieganiu i walce z przemocą w mieście.
Protest rozpocznie się przy Tribune Tower i przejdzie w dół po Michigan Avenue.
Monitor