26-letni mężczyzna został zastrzelony przy 1100 North Clark Street w dzielnicy Gold Coast w środę ok. godz. 8:09 wieczorem - podała policja. Do zdarzenia doszło w pobliżu przystanku Clark / Division czerwonej linii kolejki CTA.
Świadkowie twierdzą, że mężczyzna był częścią większej grupy osób, znajdujących się po jednej stronie ulicy Clark, która kłóciła się z grupą stojącą po drugiej stronie. Pomimo ruchu ulicznego, grupy spotkały się na środku ulicy, tam ktoś dwukrotnie strzelił do ofiary - powiedział Dennis Trelinski, który obserwował zdarzenie z balkonu na ósmym piętrze budynku, pół bloku na południe od miejsca zbrodni.
Nawet z dwoma ranami postrzałowymi, mężczyzna dalej krzyczał na napastnika, leżąc już na ulicy. Człowiek z bronią odszedł, ale po chwili wrócił na ulicę i strzelił do leżącego jeszcze kilka razy. Napastnik następnie wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku - dodała policja.
Przynajmniej pięć śladów po kulach zostało znalezionych po wschodniej stronie ulicy Clark.
Postrzelony mężczyzna został zabrany do Northwestern Memorial Hospital, gdzie później zmarł - podała policja.
Policja twierdzi, że był on członkiem gangu i był wcześniej karany. Nie zostały oficjalnie podane motywy tej strzelaniny.
Ulica Clark została zablokowana od godz. 8:30 wieczorem w powodu policyjnego śledztwa i przesłuchiwania świadków.
Monitor