----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

15 lutego 2017

Udostępnij znajomym:

Coraz częściej ludzie szukają miłości w internecie. Łącznie 15 procent dorosłych mieszkańców tego kraju skorzystało z portali randkowych internetowych lub aplikacji mobilnych. Z sondażu ośrodka Pew Research Center wynika, że jest to o 4 procent więcej niż w 2013 r.

Czterech na dziesięciu Amerykanów (41 procent) zna kogoś, kto skorzystał z portali randkowych, a 29 proc. zna kogoś, kto był w związku z osobą poznaną w internecie.

Najczęściej w ten sposób zapoznają się osoby w przedziale wiekowym 18-24 lat. Częściej robią to korzystając z randkowych aplikacji mobilnych.

Większość ludzi pozytywnie ocenia randki online. Prawie sześć na dziesięciu respondentów twierdzi, że jest to dobry sposób poznawania nowych ludzi, a 47 procent zgadza się, że jest to łatwiejsze i bardziej skuteczne niż tradycyjne randkowanie. Krytycy (23 proc. respondentów) uważają, że ludzie, którzy korzystają z portali randkowych są zdesperowani.

Randkowanie w internecie to także okazja dla oszustów, których ofiarą stają się osoby poszukujące miłości. Skala takich oszustw jest na tyle poważna, że przy okazji obchodzonych 14 lutego Walentynek ostrzeżenie wystosował chicagowski oddział FBI oraz biuro szeryfa powiatu Lake.

Ofiarami oszustw na „romans” najczęściej są około 40-letnie wdowy, rozwiedzione czy niepełnosprawne kobiety. Oszuści docierają do nich przez internet, na portalach społecznościowych czy portalach randkowych. Następuje wymiana informacji, zdjęć i upominków.

Kolejny krok to prośba o pieniądze potrzebne na podróż na spotkanie z wybranką serca. Oszuści twierdzą w takich przypadkach, że w danej chwili borykają się z problemami finansowymi i proszą o wsparcie.

"FBI radzi – nigdy nie wysyłajcie pieniędzy osobie, której nie znacie" – stwierdził rzecznik prasowy chicagowskiego oddziału Federalnego Biura Śledczego, Garrett H. Croon. Przeważnie ofiary robią przelewy na konta zagraniczne, co praktycznie wyklucza odzyskanie pieniędzy.

"Nie dość, że stracicie pieniądze z powodu osoby, która nigdy nie miała zamiaru was odwiedzić, to w dodatku nieświadomie możecie wziąć udział w praniu brudnych pieniędzy" – alarmuje.

Drugi rodzaj oszustw, przed którymi ostrzega FBI, prowadzi do szantażu i wyłudzenia pieniędzy po rozmowie i wymianie zdjęć o treści seksualnej. Dlatego eksperci radzą, by korespondencję prowadzić zawsze za pomocą portalu randkowego.

"Jeśli ktoś poznany w internecie chce od Ciebie danych osobistych, musi to wzbudzić twoje podejrzenia i nigdy tego nie rób" - przestrzega FBI.

Osoby, które padły ofiarą taki oszustw, mogą złożyć skargę na stronie Federalnego Biura Śledczego (Internet Crime Complaint Center) www.ic3.gov.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor