Kierowca Ubera został napadnięty przez dwóch mężczyzn, którzy próbowali ukraść jego samochód.
Do napadu doszło w pobliżu 820 S. Michigan Avenue około godz. 3 nad ranem. Haidar Abbas zaparkował przed budynkiem Columbia College, robiąc sobie przerwę na papierosa i czekając na następnego pasażera, gdy zauważył nadjeżdżający z tyłu samochód, który zaparkował tuż za nim.
Jeden z napastników wetknął pistolet przez otwarte okno i wycelował mu w głowę. "Zauważyłem, jak ten facet podchodził do mnie... nagle wyjął pistolet i przystawił mi do głowy, mówiąc, żebym wynosił się z samochodu" - powiedział Abbas.
Wtedy mężczyzna zdecydował się walczyć. "Spojrzałem na niego, uderzyłem go i próbowałem mu wyrwać broń z ręki".
Drugą ręką udało mu się uruchomić samochód. Kiedy odepchnął wycelowany w siebie pistolet, dał radę nacisnąć gaz i odjechać, ale kierowca drugiego pojazdu szybko zablokował mu drogę, uderzając w przód jego samochodu.
Wtedy Abbas zaczął cofać i zdołał uciec. Potem podążał za pojazdem napastników, dzwoniąc jednocześnie pod numer 911.
"Byłem przerażony, oni przystawili mi pistolet do głowy" - powiedział Abbas. "Ale to mój samochód i nie chciałem pozwolić im go zabrać".
Na tej części Michigan Avenue znajduje się wiele kamer bezpieczeństwa, ale żadnej z nich nie udało się nagrać tego zdarzenia. Policja nadal poszukuje podejrzanych.
Monitor