Burmistrz Chicago Brandon Johnson poinformował w środę, że NASCAR po raz kolejny przekształci ulice centrum Chicago w tor wyścigowy, a wyścig Chicago Street Race powróci do Grant Park w dniach 6–7 lipca 2024 roku.
Zgoda na organizację imprezy została wydana po tym, jak organizatorzy zgodzili się skrócić czas potrzebny na przygotowanie i zakończenie wyścigu łącznie o sześć dni – cztery dni przed i dwa dni po wyścigu.
„Mamy lepszą ofertę dla mieszkańców Chicago” – powiedział Johnson, przyznając, że pierwszy wyścig NASCAR w Chicago był „ogromną niedogodnością” dla miasta i jego mieszkańców.
Inauguracyjny wyścig odciął publiczny dostęp do dużej części Grant Park na tygodnie w środku lata, zgodnie z planem zatwierdzonym przez byłą burmistrz Lori Lightfoot.
Przedstawiciele NASCAR zgodzili się również pokryć koszty organizacji wyścigu poniesione przez miasto.
„To zwycięstwo podatników z Chicago, ponieważ pierwotna umowa nie zawierała postanowień dotyczących takich kosztów” – powiedział Johnson, który na mocy rozporządzenia miasta ma uprawnienia do zatwierdzania zezwoleń na wyścig bez ratyfikacji przez Radę Miasta Chicago.
Johnson nie dał do zrozumienia, iż planuje zwrócić się do Rady Miejskiej o rozważenie tej umowy, co wywołało natychmiastowy sprzeciw ze strony jej członków ze wszystkich stron spektrum politycznego.
Urzędnicy NASCAR zgodzili się również na zwiększenie „imponujących inwestycji w społeczności Chicago i poszerzenie możliwości małych, prowadzonych przez kobiety i mniejszości przedsiębiorstw w charakterze dostawców w 2024 r.” – poinformowało biuro burmistrza.
Prezes Chicago Street Race Julie Giese stwierdziła w oświadczeniu, że wyścig Chicago Street Race 2023 był „ogromnym sukcesem”.
„NASCAR ma zaszczyt być częścią społeczności Chicago przez 365 dni w roku i nie możemy się doczekać, aby móc budować na niesamowitych fundamentach, które stworzyliśmy w tym roku”.
109 milionów
Oświadczenie Johnsona pojawiło się zaledwie kilka godzin po opublikowaniu przez zarząd turystyki Chicago danych pokazujących, że wyścig NASCAR Chicago Street Race 2023 przyniósł 109 milionów dolarów do gospodarki miasta.
„Wpływ wyścigu NASCAR Chicago Street Race wykraczał poza bezpośredni wpływ ekonomiczny” – wynika z oświadczenia organizacji Choose Chicago, finansowanej z miejskich podatków hotelowych. „Miliony ludzi z całego świata zwróciły swoje oczy na Chicago przed, w trakcie i po wyścigu”.
Wyścig wygenerował dla Chicago dodatkową „wartość medialną” w wysokości 23,6 miliona dolarów, co stanowi „znaczący pozytywny wpływ na Chicago dzięki wydatkom uczestników, wydatkom korporacyjnym i pozytywnemu rozgłosowi medialnemu miasta Chicago wywołanemu przez pierwszy w swoim rodzaju wyścig” – czytamy w oświadczeniu.
NASCAR Chicago Street Race stworzył 750 miejsc pracy i wygenerował 8,3 miliona dolarów z podatków lokalnych i stanowych, a także przyciągnął 47 405 gości, z których większość przyjechała spoza miasta, aby wziąć udział w wyścigu. Z raportu wynika, że uczestnicy ci wydali 684 dolary dziennie, o 200 dolarów więcej niż typowy podróżny krajowy w zeszłym roku.
Z raportu wynika, że podczas wydarzenia zapewniono ogółem 29 532 noclegów w pokojach hotelowych, w tym gości spoza Chicago oraz pokoi dla zespołów NASCAR, personelu i dostawców.
Dla porównania, w czasie czerwcowych koncertów Taylor Swift w Chicago zarezerwowano 44 000 pokoi hotelowych na dwie noce z rzędu, co stanowi rekord wszech czasów. Oznaczało to, że 97% wszystkich pokoi hotelowych w centrum miasta zostało zarezerwowanych. Kiedy Beyoncé Knowles-Carter grała w Chicago pod koniec lipca, jak wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę CoStar, 95% wszystkich pokoi hotelowych w centrum Chicago było zarezerwowanych.
Z raportu wynika również, że wyścig NASCAR Chicago Street Race jest „drugim najbardziej wpływowym” wydarzeniem zorganizowanym przez Chicago Sports Commission organizacji Choose Chicago, zaraz po All-Star NBA 2020.
W 2024 r. NASCAR zapewni miastu opłatę za zezwolenie w wysokości 550 000 dolarów, w porównaniu do 500 000 dolarów w tym roku, zgodnie z umową. Ponadto NASCAR po raz kolejny zapewni okręgowi Park District opłatę w wysokości 2 dolarów za bilet wstępu oraz 15% prowizję od sprzedaży żywności, napojów i towarów podczas imprezy.
Ze wstępnej analizy przeprowadzonej przez „South Side Weekly” wynika, że miasto wydało co najmniej 3,25 miliona dolarów na nadgodziny funkcjonariuszy policji przypisanych do wyścigu oraz na naprawę dróg miejskich uszkodzonych w wyniku zdarzenia.
jm
