Ograniczenie kadencyjności polityków zajmujących stanowiska publiczne w Illinois to jeden z wyborczych postulatów gubernatora. Bruce Rauner chce, by poprawka w tej sprawie została poddana pod głosowanie w stanowym Kongresie podczas jesiennej sesji.
Większość ustawodawców w Illinois sprzeciwia się pomysłowi wprowadzenia limitu kadencji. Gubernator Rauner uważa, że skrócenie kadencji wybieralnych polityków wprowadziłoby "nowe twarze i nowe pomysły" do polityki Illinois i dało mieszkańcom "większą kontrolę nad zepsutym systemem politycznym".
"Mamy polityków w Springfield, którzy są tam przez 20, 30, 40 lat i widzicie chyba, co dzieje się w stanie. Nadszedł czas na zmiany" - mówił Rauner w poniedziałek podczas otwarcia konferencji technologicznej w centrum Chicago.
Gubernator często podaje jako przykład przewodniczącego Izby Reprezentantów Michaela Madigana, który swą funkcję zajmuje już 32 lata, a w Kongresie naszego stanu jest od 45 lat. Madigan stanowisko przewodniczącego objął w1983 roku i tylko raz, zaledwie na dwa lata musiał z tej funkcji zrezygnować.
W czasie kampanii wyborczej w 2014 roku Bruce Rauer popierał kampanię społeczną na rzecz zorganizowania referendum w sprawie ograniczenia do ośmiu lat kadencji wybieralnych polityków w Illinois. Sędzia uznał, że petycja w tej sprawie, pod którą podpisało się około 600 tysięcy osób, była niezgodna z konstytucją.
Komitet ds. reform legislacyjnych i ograniczenia kadencji, któremu przewodniczył Rauner, domagał się również zmian dotyczących liczebności obydwu izb stanowego Kongresu.
W przypadku Senatu z obecnych 59 członków do 41, a w Izbie Reprezentantów zwiększenie ich liczby z obecnych 118 do 123. Kolejna propozycja dotyczyła ograniczenia władzy legislatorów w stosunku do gubernatora – chodzi przede wszystkim o utrudnienie im odrzucania gubernatorskiego weta.
Według sondażu przeprowadzonego przez Paul Simon Policy Institute przy Southern Illinois University, ponad trzy czwarte pytanych chciałoby wprowadzenia limitu kadencji w Senacie stanowym, Izbie Reprezentantów, a także na stanowiskach ich przewodniczących.
Jeśli ustawodawcy uchwalą, tak jak chce gubernator, poprawkę dotyczącą ograniczenia kadencji polityków, otworzy to drogę do pytania referendalnego, które mogłoby się pojawić na karcie do głosowania w czasie wyborów w 2018 roku, kiedy będzie ubiegał się o reelekcję.
Tymczasem Sąd Najwyższy stanu Illinois zajmie się apelacją w sprawie konstytucyjności innego pytania referendalnego dotyczącego zmiany podziału Illinois na okręgi wyborcze.
Sędzia powiatu Cook uznała ponad tydzień temu, że pytanie referendalne zaproponowane przez grupę Independent Map Amendment zostało ułożone w sposób naruszający konstytucję Illinois.
Sąd rozpatrywał pozew złożony przez prominentnych demokratów w Illinois, w tym przewodniczącego stanowej Izby Reprezentantów Michaela Madigana i prezydenta stanowego senatu Johna Cullertona.
Republikański gubernator Bruce Rauner popiera także to pytanie referendalne. Podkreśla, że "system polityczny w Illinois potrzebuje poważnych reform".
JT