Ceny oliwy z oliwek, podstawowego produktu kuchni śródziemnomorskiej i nie tylko, składnika wielu dań i sałatek, gwałtownie rosną.
Od stycznia 2021 r. cena oliwy z oliwek wzrosła w Europie o około 75%, przewyższając ogólną roczną inflację, którą już od kilku lat uznawano za niezwykle wysoką, a w październiku ubiegłego roku wyniosła ona nawet 11,5%. A znaczna część inflacji dotyczącej cen żywności miała miejsce tylko w ciągu ostatnich dwóch lat.
W Hiszpanii, największym na świecie producencie oliwy z oliwek, ceny wzrosły w sierpniu o 53% w porównaniu z rokiem poprzednim i aż o 115% od sierpnia 2021 r.
Ceny artykułów spożywczych w Europie wzrosły gwałtowniej niż w innych rozwiniętych gospodarkach – od Stanów Zjednoczonych po Japonię – w związku z wyższymi kosztami energii i pracy oraz wpływem wojny Rosji z Ukrainą. Dzieje się tak pomimo tego, że ceny artykułów spożywczych spadają od miesięcy. Dodatkowo sektor produkcji oliwy z oliwek stoi przed własnymi wyzwaniami.
Na przykład w Hiszpanii rolnicy i eksperci obwiniają przede wszystkim trwającą prawie dwa lata suszę, wyższe temperatury wpływające na kwitnienie i inflację wpływającą na ceny nawozów. Hiszpańskie Ministerstwo Rolnictwa oświadczyło, że spodziewa się, że produkcja oliwy z oliwek w kampanii 2023–2024 spadnie o prawie 35% w porównaniu ze średnią produkcją z ostatnich czterech lat. Jednocześnie, na całym świecie rośnie zapotrzebowanie na oliwę, a jej ceny osiągnęły najwyższy poziom od 26 lat.
jm