Chicagowska policja wydała ostrzeżenie dla mieszkańców po 13 uzbrojonych napadach, do których doszło na północnej i północno-zachodniej stronie miasta.
Kradzieże miały miejsce w godzinach nocnych, pomiędzy 21 sierpnia a 3 września w takich dzielnicach jak Lincoln Park, Lakeview, Rogers Park, Roscoe Village i Albany Park oraz dystrykcie policyjnym Shakespeare.
W wydanym ostrzeżeniu policja poinformowała, że odpowiedzialni za te napady są co najmniej dwaj mężczyźni. Napastnicy pieszo zbliżali się do swoich ofiar i wyciągali broń, czasami uderzając ofiary w głowę przed zabraniem ich własności. Przestępcy zostali dostrzeżeni w starszym szarym lub srebrnym sedanie - podała policja.
Napastnicy zostali opisani jako mężczyźni pochodzenia latynoskiego, w wieku od 18 do 26 lat, pomiędzy 5 stóp 8 cali a 5 stóp 10 cali wzrostu, średniej budowy ciała. Ubrani byli w ciemnoszare bluzy z kapturem lub kurtki i ciemne spodnie.
Do napadów doszło w następujących miejscach:
- 21 sierpnia o godz. 11:14 pm przy 3500 West Foster
- 24 sierpnia, o godz. 11:20 pm przy 3700 West Cornelia
- 29 sierpnia, o godz. 8:30 pm przy North Troy
- 29 sierpnia, o godz. 8:35 pm przy 2900 North Francisco
- 29 sierpnia, o godz. 11:05 pm przy 3800 North Troy
- w piątek, 1 września, o godz. 10:45 pm przy 1900 West Cornelia
- w sobotę, 2 września, o godz. 3:23 am przy 3200 North Albany
- w sobotę, 2 września, o godz. 11 pm przy 2800 North Seminary
- w sobotę, 2 września, o godz. 11:25 przy 1900 West Warner
- w niedzielę, 3 września, o godz. 12:10 pm przy 2200 West Morse
- w niedzielę, 3 września, o godz. 1:15 am przy 3600 North Wolcott
- w niedzielę, 3 września, pomiędzy godz. 2:48 am i 3:02 am przy 1300 West Waveland
- w niedzielę, 3 września, o godz. 11:15 pm przy 3300 North Hoyne.
Policja prosi mieszkańców o zachowanie ostrożności, zwłaszcza gdy muszą chodzić samotnie w nocy.
"Szczególnie latem chodzimy praktycznie wszędzie. Dlatego zdecydowaliśmy się zamieszkać w centrum miasta, ponieważ możemy pieszo z domu iść do restauracji czy wracać od znajomych. Pozwalamy naszym 15-letnim synom robić to samo, zwykle w grupach, ale to dla nas bardzo niepokojące" - powiedziała Annie Quinn, która mieszka w Roscoe Village.
Policja zwróciła się do mieszkańców, aby byli czujni i zgłaszali wszelkie podejrzane sytuacje.
Choć wielu zdaje się zaskoczonych faktem, że do napadów dochodzi właśnie w tych rejonach, mieszkająca od dawna w Rosoe Laura Hadley nie jest.
"Jeśli zamierzasz iść i kogoś napaść, wybierasz miejsca, gdzie są pieniądze. Nie dziwię się, że uderzają w tej okolicy, w Wrigleyville czy Lakeview" - powiedziała.
Trzy kolejne osoby były ofiarami napadów we wtorek w nocy na West Grace Street, ale policja nie sądzi, aby te zdarzenia były połączenie z poprzednimi, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Osoby, które mogą posiadać informacje dotyczące tych zdarzeń, powinni skontaktować się z detektywami na obszar północny, pod numerem telefonu: 312-744-8263.
Monitor