Prędkość wiatru w piątek dochodziła nawet do 60 mil na godzinę, wichura spowodowała wiele szkód. Co najmniej 25 tysięcy osób pozostawało bez prądu jeszcze w sobotę rano, przerwy w dostawie prądu nastąpiły w tysiącach domów na terenie całego stanu. Pracownicy ComEd do tej pory usuwają skutki uszkodzeń spowodowanych przez wiatr.
Z powodu wichury odwołano wiele lotów na O'Hare oraz wystąpiły opóźniena na obu lotniskach. Zamknięto taras widokowy na Willis Tower, a w centrum Chicago policja ewakuowała kilka wieżowców przy Wacker Drive.
Monitor