----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 sierpnia 2023

Udostępnij znajomym:

Ze spalinowych Fordów przesiądą się na elektryczne Tesle. Policja w Południowej Pasadenie będzie pierwszą jednostką w całych Stanach Zjednoczonych, której flota będzie składała się wyłącznie z samochodów elektrycznych.

Auta będą specjalnie zbudowane

Samochody będą fabrycznie nowe, ale zanim trafią do policjantów, najpierw pojadą do tunerów. Do policyjnych warunków dostosują je fachowcy z Unplugged Performance – firmy, która zajmuje się tuningiem elektrycznych samochodów – głównie Tesli. Firma twierdzi, że jej samochód policyjny kosztuje ok. 92 tys. dol. - 50,5 tys. dol. za pojazd seryjny plus 41,5 tys. dol. za wyposażenie – to czyni teslę o około 7 tys. dolarów tańszą opcją niż popularny w policyjnych flotach Ford Police Interceptor Utility Hybrid. Cena nie bierze się z przypadku. W policyjnych Teslach pojawią się ścianki działowe dla zatrzymanych, osłony i zabezpieczenia dla psów policyjnych, stojaki na broń palną, systemy GPS i radiowe, a także komputery. Niektóre samochody mają być dozbrojone w opancerzenie. Nie ma natomiast informacji mówiących o modyfikacjach mechanicznych, chociaż większość radiowozów takowe posiada. Seryjna Model Y Performance ma 534 konie i napęd na wszystkie koła. Od 0 do 60 mil rozpędza się w niecałe 4 sekundy. Szybko.

Pasadena nie jest pierwsza, ale jako pierwsza poszła na całość

Na początku tego roku policjanci z nowojorskiej policji wprowadzili do służby niemal 200 Mustangów mach E, czyli tych w pełni elektrycznych. NYPD wydał 11,4 mln dolarów na zakup 184 pojazdów. To kropla w morzu potrzeb, bo w całej flocie nowojorska policja posiada ponad 30,000 samochodów. Samochody NYPD – podobnie jak te z Pasadeny – są zmodyfikowane, wyposażone w stalowy dach zamiast panoramicznego. Drzwi i okna zostały również wyposażone w kuloodporne panele. Wiadomo już, że część z nowych Mustangów służy w prewencji.

Biden chciał elektryfikować rządową flotę w 2021 roku

To właśnie wtedy padła konkretna zapowiedź Joe Bidena dotycząca wymiany aut rządu federalnego – ze spalinowych na elektryczne. Mowa o ponad 650 tys. pojazdów wykorzystywanych na co dzień w służbie. W 2019 r. administracja rządowa USA miała 645 tys. pojazdów, które przejeżdżały łącznie 4,5 mld mil zużywając ponad 1,4 mld litrów paliwa. Koszty związane z flotą samochodową wyniosły 4,4 mld dolarów. Wśród 645 tys. rządowych aut było tylko 3215 elektryków - wówczas. Największą część aut stanowiły auta US Postal Service – bo także i one znalazły się w rankingu.  Na początku roku spółka poinformowała, że planuje zakup 9 250 elektrycznych pojazdów Ford E-Transit, a pierwsze egzemplarze wyjadą na drogi pod koniec tego roku. Docelowo do 2028 roku w pocztowej flocie ma pojawić się przynajmniej 66 000 elektryków. Poczta zamawia też ponad 14 000 stacji ładowania, które zostaną rozmieszczone w większości baz na terenie USA.

fk

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor