----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 grudnia 2016

Udostępnij znajomym:

Powodem jest przejście z czasu letniego na zimowy. W nocy z soboty na niedzielę wskazówki zegara cofniemy o jedną godzinę. Od 2007 roku dzieje się to właśnie w pierwszą niedzielę listopada.  Na czas letni powrócimy dopiero 12 marca 2017.

Nie całe Stany Zjednoczone zmieniają czas. Wyjątkiem jest Arizona (chociaż nie cała) i Hawaje, a jeszcze do niedawna, bo do 2005 r. Indiana. Czasu nie zmieniają także należące do terytorium Stanów Zjednoczonych Puerto Rico, Virgin Islands, American Samoa, Guam i Northern Marianas.

Kilka stanów próbowało w przeszłości uchwalić prawo z zapisem o rezygnacji ze zmiany czasu, ale bezskutecznie. Ostatnie działania w tym zakresie były podejmowane w Utah, ale nie przeszły w stanowej legislaturze.

Kongres 19 marca 1918 roku ustalił podział na strefy czasowe w USA i wprowadził na czas trwania wojny obowiązek stosowania czasu letniego w celu oszczędności paliwa służącego do produkcji energii elektrycznej.

Z informacji dostępnych na portalu WorldTimeZone.com wynika, że rozróżnienie na czas letni i zimowy obowiązuje we wszystkich krajach europejskich z wyjątkiem Islandii.

W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 r. stosuje się ją nieprzerwanie. Polacy przeszli na czas zimowy tydzień wcześniej niż USA.

Z kolei w Ameryce Południowej zegarki przestawia się w niektórych regionach Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Większość krajów na tym kontynencie zmieniała dawniej czas na letni, ale już z tego zrezygnowała. W Afryce czas letni stosują m.in. Maroko, Libia i Namibia. W Azji zmiany czasu obowiązują tylko w niektórych krajach Bliskiego Wschodu, m.in. w Izraelu i Iranie. W większości krajów azjatyckich, w tym w Japonii, Indiach i Chinach, czasu letniego nie stosuje się.

Zmiana czasu, odbywająca się dwa razy w roku, ma się przyczynić do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego, czyli oszczędności energii. Trudno jednak policzyć, czy przestawianie zegarków jest w ostatnich latach opłacalne. 

Ostatnie dane Departamentu Energii pochodzą z 2008 roku. Specjaliści oceniają, że rezygnacja ze zmian czasu ograniczyłaby o 0.5 proc. dzienne zużycie energii w całym kraju.

Inny argument podnoszony przez naukowców, przemawiający ich zdaniem na korzyść zmiany czasu, to bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Zmiana czasu jesienią to więcej wypoczynku – można pospać o godzinę dłużej. Ale odrobinę zaburza się nasz zegar biologiczny: gdy dzwoni budzik jest więcej światła słonecznego, za to po południu szybciej robi się ciemno. Przyzwyczajenie się do czasu zimowego może potrwać od jednego do kilku dni.

Przy okazji strażacy przypominają, że zmiana czasu to dobra okazja do wymiany baterii w detektorach dymu oraz sprawdzenia działania tych urządzeń.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor