Miasto Chicago rozpoczęło przekształcanie byłych terenów przemysłowych w 40-hektarowy park rowerowy. Ma to być – jak zapewniają urzędnicy – pierwsze tego typu miejsce dla rowerzystów, nie tylko w Chicago, ale w całym regionie Midwest.
Park rowerowy będzie częścią Big Marsh, 270-akrowego terenu położonego około 20 mil na południe od centrum miasta, w pobliżu jeziora Calumet. Powstanie tam jednotorowy szlak rowerowy, ścieżka do podwójnego slalomu, a także różnego rodzaju przeszkody do ćwiczenia umiejętności crossowych. Na miejscu pozostaną stare kontenery, które będą przypominać o przemysłowym charakterze tego terenu.
Bike Park będzie przeznaczony dla rowerzystów w każdym wieku. "Nie ma takiego parku rowerowego w całym regionie Midwest. Po zakończeniu prac będzie służyć mieszkańcom oraz będzie dodatkową atrakcją dla turystów" – powiedział burmistrz Rahm.
"Przekształcamy to, co było terenem przemysłowym w miejsce, w którym rodziny i dzieci z całego Chicago będą mogły być blisko natury" – dodał.
Budowa parku rowerowego ma zakończyć się przed zimą. Chicagowski Dystrykt Parków pod koniec maja przeznaczył na ten cel $3.5 miliona. Koszty całego projektu to $30 milionów. Grupa społeczna pod nazwą Friends of Big Marsh zadeklarowała przeznaczenie na ten cel $2.7 mln.
Poza Bike Park (parkiem rowerowym) w rejonie parku Big Marsh Park, rozciągającego się na ponad 200-akrowym terenie, pojawią się inne atrakcje zachęcające do spędzania czasu na świeżym powietrzu – spływy kajakowe, wędkarstwo, czy zjazdy na linie. Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie internetowej www.bigmarsh.org
JT