Hodowla pszczół w miastach i na przedmieściach już nikogo nie dziwi. W Chicago ule znajdują się nawet na dachach wieżowców. Mieszkańcy takich budynków nie tylko doceniają miód, ale starania, które pomogą uratować te zagrożone wyginięciem owady,
Trzy nowe ule zostały zainstalowane na dachu 29-piętrowego wieżowca przy 540 West Madison w centrum Chicago, w którym swoją siedzibę ma Bank of America, firma biotechnologiczna Shire i producent automatów do gier Everi. W ulach zamieszka 9,000 pszczół.
Dachy niektórych budynków biurowych i handlowych w Chicago coraz częściej są wykorzystywane do hodowli pszczół. Właściciele budynków i menedżerowie twierdzą, że sposób na ten biznes jest bardzo prosty. "Odłóż kilka tysięcy dolarów, umów się z pszczelarzem, a jesienią będziesz cieszył się świeżym miodem" - radzą.
W ostatnich latach populacja pszczół spadła średnio o 30 procent. Co szkodzi pszczołom? Oprócz pestycydów, środków owadobójczych i grzybobójczych oraz skażenia wód, pszczołom szkodzą rośliny transgeniczne (GMO). Ponadto przypuszczalnie szkodzi im też dokarmianie syropem kukurydzianym z kukurydzy GMO.
Masowe wymieranie zaczęło się w latach 60. i 70, a w 2006 pojawiła się kolejna plaga (CCD – zespół masowego ginięcia rodzin pszczelich). Naukowcy i działacze ekologiczni oceniają, że odbudowanie ich populacji będzie wymagało 10 lat globalnych działań.
Pszczoły najczęściej kojarzą się z miodem, jednak o wiele większe znaczenie dla człowieka ma ich instynkt związany z zapylaniem roślin.
Pszczoły nie tylko zapewniają ciągłość upraw i dają miód, ale wytwarzają produkty o właściwościach leczniczych. Produkowany przez nie propolis – ze względu na bakteriobójcze działanie – od wieków stosuje się przy przeziębieniu, a także paradontozie i chorobach układu pokarmowego. Ten pszczeli kit przyśpiesza gojenie, regenerację tkanek i pomaga w leczeniu oparzeń.
Natomiast inne pszczele produkty, kwiatowy pyłek i pierzga, pomagają leczyć choroby układu pokarmowego, prostaty czy układu krwiotwórczego. Pszczeli jad (wydzielany podczas użądlenia) jest stosowany w leczeniu chorób reumatycznych i alergicznych.
Miejskie pszczoły żerują w parkach, na skwerach i w podmiejskich ogródkach. Badania potwierdzają, że tak produkowany miód jest czysty. Entuzjaści miejskiego pszczelarstwa twierdzą też, że metale ciężkie obecne w spalinach pszczoły skutecznie odfiltrowują.
"To ekscytujące, ponieważ nie jest to coś, czego można oczekiwać na obszarach miejskich" - powiedziała Louise Harney, menedżer firmy Jones Lang LaSalle, która zarządza budynkiem przy 540 West Madison.
W ubiegłym roku z zainstalowanych na dachu uli zebrano po raz pierwszy około 100 galonów miodu. W buteleczkach o pojemności 3 uncji były rozdawany mieszkańcom, gościom i uczniom, którzy przyszli na program nauczania. Z kolei kawiarnia na parterze budynku wykorzystywała miód w swojej kuchni. Budynek spodziewa się wydać ok. $2,400 dolarów na utrzymanie pasiek w tym roku - powiedziała Harney.
Hotele jako pierwsze wprowadziły na swoje dachy ule, a wyprodukowany miód serwowany jest gościom. Na dachu hotelu Palmer House Hilton w centrum pszczoły od około pięciu lat mieszkają w stworzonym tam ogrodzie na 25. piętrze.
Kilka przecznic na południe od Michigan Avenue, firma Chicago Honey Co-op ma swoje ule na dachu Chicago Cultural Center. Inna firma, The Best Bees Company, zainstalowała pasieki na budynkach komercyjnych w centrum, takich jak AMA Plaza, 1 North Dearborn i przy 515 N. State St.
W przeciwieństwie do takich miast jak Nowy Jork, Chicago nie reguluje pszczelarstwa, poza ograniczeniem liczby uli na jednym budynku do pięciu. Stan wymaga, aby pszczelarze zarejestrowali się w Departamencie Rolnictwa Illinois.
JT