----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

22 czerwca 2017

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Po ostatnim krwawym weekendzie połączonym z obchodami Dnia Ojca jeden z chicagowskich radnych wystąpił z apelem o zwiększenie obecności policji w centrum Chicago.

Radny Brendan Reilly, reprezentujący 42. dzielnicę, złożył "pilny wniosek" o większą obecność nocnych policyjnych patroli w okolicach deptaku Riverwalk nad rzeką Chicago oraz ścieżkach rekreacyjnych nad jeziorem (Lakefront Trail). Reilly wezwał także do zamknięcia na noc podziemnego przejścia pod Lake Shore Drive w okresie letnim. 

To właśnie w okolicy 500 East Ohio Street, w przejściu przy ulicy Ohio, w nocy z soboty na niedzielę zamordowano kobietę. 25-letnia Raven Lemons, mieszkanka dzielnicy Lawndale, zginęła o godz.2.00 w nocy od strzału w głowę. 

Było to pierwsze w tym roku morderstwo, do którego doszło w centrum Chicago, ale w ostatnich tygodniach strzały padły także w okolicach Millenium Park, ścieżki Riverwalk nad rzeką Chicago, czy stacji kolejki CTA na jej czerwonej linii przy ulicy Clark  Division.

"Niedawno spotkałem się z burmistrzem Emanuelem i jego personelem, złożyłem pilny wniosek o znaczący wzrost obecności policji w centrum i jego okolicach" - potwierdził radny Reilly.

Domaga się on zwiększenia patroli w centrum Chicago, na ścieżce Trail Lakefront, deptaku Riverwalk i w dzielnicy Streeterville w godzinach od 11 w nocy do 6 rano, głównie w weekendy.

Według radnego, zamknięcie podziemnego przejścia pod Lake Shore Drive przy Ohio Street i innych w godzinach od północy do 6 rano, pozwoliłoby skuteczniej policji patrolować okolice.

"Prosiłem również o przeprowadzenie badań dotyczących skuteczności istniejącego oświetlenia, w celu ustalenia, czy można je ulepszyć, by poprawić bezpieczeństwo i widoczność" - dodał Reilly. Radny chce także zwiększenia liczby kamer monitorujących śródmieście.

Komendant policji, Eddie Johnson uważa, że strzelaniny, do których doszło w ostatnim czasie w centrum Chicago, nie powinny odstraszać turystów od odwiedzania naszego miasta. Jak powiedział, nie były to incydenty wymierzone w przypadkowe osoby, a "spory rozstrzygane za pomocą broni".

W strzelaninach w ostatni weekend połączony z obchodami Dnia Ojca na terenie całego miasta zginęło 8 osób, w tym 17-letnia dziewczyna, a co najmniej 50 innych zostało rannych. Liczby te są podobne do ubiegłorocznego weekendu, kiedy zginęło w sumie 13 osób, a 46 zostało rannych. Liczba morderstw w tym roku przekroczyła w tym tygodniu 300. W ubiegłym roku 300. ofiarę zabójstwa zanotowano tylko dzień wcześniej.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor