Każdy z nas zna to uczucie – zbliżają się święta, urodziny czy inne ważne okazje, a my drapiemy się po głowie, zastanawiając, co podarować bliskim. Problem staje się jeszcze większy, gdy chodzi o kogoś, kto „ma wszystko”. Ale czy naprawdę istnieje osoba, której nie można dać udanego prezentu?
Elise Nach i Min Polley, założycielki The Gifterie – luksusowej agencji zajmującej się doborem prezentów dla najbardziej wymagających klientów – twierdzą, że kluczem do sukcesu jest myśl i personalizacja. „Nie chodzi o to, ile wydasz, ale ile serca włożysz w wybór” – podkreśla Nach.
Podczas gdy celebryci i osoby zamożne korzystają z usług profesjonalnych doradców prezentowych, takich jak The Gifterie, my również możemy nauczyć się od nich kilku przydatnych zasad.
Szczęściem jest dawać, a nie dostawać
„Radość nie wynika z tego, co dostajemy, ale z tego, co dajemy” – mówi motto The Gifterie. Jak tłumaczy Elise Nach, kluczowe jest, aby prezent wywoływał uśmiech i pokazywał, że myśleliśmy o obdarowywanej osobie.
Nie musimy być milionerami, by sprawić radość naszym bliskim. Liczy się intencja i wysiłek włożony w wybór – bo każdy lubi wiedzieć, że ktoś o nim pomyślał. Dając, dzielimy się nie tylko materialnym upominkiem, ale także częścią siebie. I to właśnie sprawia, że prezent staje się wyjątkowy.
Klucz to personalizacja
„To, co wyróżnia dobry prezent, to jego osobisty charakter” – tłumaczy Elise Nach. „Nie chodzi o cenę, ale o to, jak wiele myśli włożono w jego wybór”. Personalizacja nie musi oznaczać haftowania imienia czy grawerowania inicjałów (choć to też działa). Ważne jest, by prezent odzwierciedlał zainteresowania obdarowywanego.
„To może być coś tak prostego, jak grawerunek imienia na butelce szampana czy personalizowany plecak dla miłośnika wędrówek, gadżet związany z ulubioną drużyną dla fana sportu, czy dla młodych rodziców zamiast kolejnej zabawki kocyk z imieniem dziecka lub album na zdjęcia. Kluczowe jest, by prezent odzwierciedlał zainteresowania obdarowanego” – sugeruje Nach.
W świecie celebrytów, gdzie każdy ma „tysiąc szalików Hermèsa”, prezent musi być wyjątkowy, by został zapamiętany. Ale Nach podkreśla, że nie trzeba wydawać fortuny, by zrobić wrażenie. Piękne opakowanie, przemyślana prezentacja i dbałość o detale mogą podnieść wartość nawet skromnego podarunku. Nawet niedrogi prezent może być wyjątkowy, jeśli włożymy w niego trochę wysiłku: dla miłośnika książek może to być notes z cytatem ulubionego autora lub zakładka z inicjałami, a dla miłośnika kuchni przepis zapisany na pięknej kartce, nietypowe przyprawy lub zestaw herbat z różnych zakątków świata.
Czego unikać?
Nie każdy pomysł na prezent jest trafiony. Nach przestrzega przed wyborem rzeczy łatwo psujących się i takich, które mogą nie przetrwać transportu. Radzi także unikać prezentów „bezmyślnych” – tych, które wydają się być kupione na ostatnią chwilę, bez zastanowienia nad potrzebami obdarowanego, tanimi gadżetami czy standardowym koszem z prezentami. „Lepiej podarować ręcznie napisany list czy kartę podarunkową niż coś, co sprawia wrażenie przypadkowego” – dodaje.
Sekret idealnego prezentu
Liczy się nie budżet, ale intencje. Nawet przy ograniczonych środkach można stworzyć coś wyjątkowego, dbając o estetykę. Wystarczy piękna wstążka, starannie dobrany papier do pakowania i odrobina kreatywności. „Nie musisz kupować drogich dodatków – rzeczy z lokalnego sklepu z rękodziełem, jak suszone kwiaty czy personalizowane etykiety, mogą zrobić ogromne wrażenie” – podpowiadają założycielki The Gifterie.
Obdarowywanie nie jest nauką ścisłą, ale aktem troski i uwagi. Warto więc zatrzymać się na chwilę, pomyśleć o osobie, którą chcemy ucieszyć, i postawić na jakość ponad ilość. To najlepszy przepis na sukces – niezależnie kogo obdarowujemy.
rj