----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

25 października 2023

Udostępnij znajomym:

Największe i najpopularniejsze sieci aptek, takie jak CVS, Walgreens czy Rite Aid od dziesięcioleci nasycały amerykańskie miasta i przedmieścia nowymi sklepami. Teraz zamykają tysiące lokalizacji, pozostawiając w tym społecznościach luki w możliwościach dostępu do lekarstw i artykułów pierwszej potrzeby. Naukowcy odkryli, że zamykanie aptek prowadzi do zagrożeń dla zdrowia, np. wynikających z braku dostępu do nich osób starszych, ubogich czy niepełnosprawnych.

Rite Aid, trzecia co do wielkości samodzielna sieć aptek, złożyła wniosek o upadłość i według doniesień zamknie około 400–500 z około 2200 sklepów. Rite Aid został zniweczony przez konkurencję ze strony większych rywali, zadłużenie wynoszące 3,3 miliarda dolarów i kosztowne batalie prawne dotyczące jego rzekomej roli w podsycaniu kryzysu opioidowego.

Sieci aptek Walgreens czy CVS mierzyły się z kolei ze strajkami farmaceutów i techników w całym kraju, z powodu niskich wynagrodzeń i niedoborów personelu.

Upadłość Rite Aid odzwierciedla długoterminowe zmagania w branży aptek detalicznych. Większość sprzedaży pochodzi w nich z realizacji recept. Jednak zyski z tego segmentu spadły w ostatnich latach ze względu na niższe stawki refundacji leków na receptę.

CVS, Walgreens i Rite Aid eliminują niektóre lokalizacje, ponieważ stają w obliczu rosnącej konkurencji w zakresie sprzedaży swoich pozostałych produktów ze strony Amazona, dużych sklepów z aptekami takimi jak Walmart i Dollar General na obszarach wiejskich.

Chociaż apteki odniosły korzyści podczas pandemii dzięki oferowaniu szczepień przeciwko Covid-19, mniej konsumentów odwiedziło je w celu zrobienia zakupów, a liczba leków na receptę spadła, ponieważ ludzie korzystali z mniejszej liczby zabiegów planowych.

„Pandemia nie była dobrym okresem dla aptek” – powiedział David Silverman, starszy dyrektor w Fitch Ratings.

Problemem okazuje się także rosnąca kradzież, a wiele miejsc zmuszonych było do zamykania części swoich produktów, aby zapobiec stratom towaru, ale to z kolei przekłada się na gorsze doświadczenia klientów.

W ostatnich latach apteki próbują przestawić się na bardziej lukratywną branżę usług medycznych i zostać dostawcami podstawowej opieki zdrowotnej. CVS przejęło ubezpieczyciela zdrowotnego Aetna, a Walgreens przejął większościowy pakiet udziałów w sieci podstawowej opieki zdrowotnej VillageMD. Strategia ta wymaga jednak mniejszej liczby sklepów stacjonarnych.

Pustynie apteczne

W przeszłości sieci aptek detalicznych nadmiernie się rozwinęły, często wypychając przy tym lokalne apteki. Według danych liczba niezależnych aptek spadła o prawie 50% w latach 1980–2022.

Rite Aid, CVS i Walgreens również od lat zamykają sklepy.

CVS, największa amerykańska sieć, zamknęła w latach 2018-2020 244 lokalizacje. W 2021 roku ogłosiła plany zamknięcia 900 kolejnych do 2024 roku.

Walgreens zapowiedział zamknięcie w 2019 roku 200 sklepów, a w czerwcu ogłosił zamknięcie dodatkowych 150.

Zamknięcie lokalnej apteki może pozostawić pustkę, co szczególnie odczuwają gospodarstwa domowe o niższych dochodach.

Z badania opublikowanego w czasopiśmie Journal of the American Medical Association wynika, że w latach 2009–2015 zamknięto mniej więcej jedną na osiem aptek, co nieproporcjonalnie dotknęło apteki niezależne i dzielnice o niskich dochodach.

Badanie wykazało, że apteki najbardziej narażone na zamknięcie to apteki z dużą bazą klientów objętych ubezpieczeniem publicznym, które oferują niższe stawki zwrotu niż plany prywatne, a także apteki niezależne.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor