----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

06 kwietnia 2017

Udostępnij znajomym:

Ponad połowa z 41,000 nakazów aresztowania w powiecie Cook została wystawiona co najmniej dziesięć lat temu - podał szeryf Tom Dart, który opowiada się za tym, by uległy one przedawnieniu. W stanowej legislaturze jest już projekt ustawy w tej sprawie.

Nawet za naruszenie przepisów drogowych można w takiej sytuacji trafić na wiele tygodni do więzienia, dopóki sędzia nie wyda orzeczenia w sprawie nakazu aresztowania sprzed dekady - powiedziała Cara Smith, szefowa biura szeryfa powiatu Cook. "Cały czas mamy z tym do czynienia" - dodała Smith.

Szeryf Dart wspiera wprowadzenie zmian w prawie, aby nakazy aresztowania wygasały pięć lat po ich wydaniu. Projekt ustawy, sponsorowany przez stanowego kongresmena Arthura Turnera, demokratę z Chicago, nie działałby wstecz.

Ale objąłby naprawie 15,000 nakazów aresztowania wydanych w 2016 roku i pozwoliłby zmniejszyć zaległości w rozpatrywaniu takich spraw w przyszłości - tłumaczą urzędnicy biura szeryfa.

Ustawa Turnera niedawno została przyjęta przez komisję ds. kryminalnych w stanowej Izbie Reprezentantów, ale jeszcze nie została przegłosowana w izbie i Senacie.

Zdaniem biura szeryfa powiatu Cook, większość spraw dotyczących nakazów aresztowania zostaje szybko rozstrzygnięta, ale tysiące takich przypadków ciągnie się za ludźmi nawet przez dekadę. "Bardzo często może to doprowadzić do niesprawiedliwego więzienia" - powiedziała Smith, dodając, że zgodnie z projektem ustawy Turnera, prokuratorzy będą mogli zwrócić się do sądu o wydanie nakazu dłuższego niż pięć lat.

Według biura szeryfa, które sprawdziło 41,419 nakazów aresztowania w powiecie Cook i ciągle obowiązujących w dniu 19 stycznia, większość została wydana, ponieważ oskarżony naruszył warunki zwolnienia warunkowego lub nadzoru dotyczące obowiązku przeprowadzenia testu na obecność narkotyków lub wykonania prac na rzecz społeczeństwa.

W 1994 r. sędzia wydał taki nakaz dla Latashy Eatman po tym, jak nie wykonała pracy społecznej na poczet wyroku w zawieszeniu za posiadanie marihuany.

13 października chicagowscy policjanci aresztowali 43-letnią kobietę w związku wydanym nakazem. Eatman spędziła prawie dwa miesiące w więzieniu, dopóki problem nie został rozwiązany. Funkcjonariusze odkryli wydany na nią nakaz, sprawdzając nazwisko podczas śledztwa w sprawie zakupu w sklepie na południu miasta, w którym pracowała.

Dopiero 2 grudnia biuro stanowego prokuratura w powiecie Cook wycofało zarzuty naruszenia warunków zwolnienia, a sędzia zakończył sprawę, uwalniając kobietę. Eatman obawiała się, że może zostać wysłana do więzienia nawet na rok. "Była przerażona"- powiedziała Smith.

49-letni Javier Medina w sądzie ma pojawić się także za naruszenie warunków zwolnienia. Nakaz aresztowania na niego został wydany w 2005 r. po tym, jak się nie stawił w sądzie na apelacji po skazaniu go za posiadanie narkotyków. Wtedy otrzymał wyrok w zawieszeniu. 

Policja zatrzymała Medinę po tym, jak złamał przepisy o ruchu drogowym 28 września i wtedy sprawdzono, czy nie wisi na nim nakaz aresztowania. Od tamtej pory do dzisiaj przebywa w więzieniu. 

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor