Nikt nie doznał obrażeń w sobotę, gdy samochód SUV wjechał w frontową ścianę włoskiej restauracji w chicagowskiej dzielnicy West Town, choć była to pora kolacji i miejsce było wypełnione klientami.
Do wypadku doszło ok. godz. 8:04. Młoda kobieta prowadziła samochód Honda SUV na wchód po ulicy Grand, kiedy nagle przejechała przez pasy i wjechała w budynek restauracji - powiedziała kobieta, która widziała zdarzenia ze środka autobusu miejskiego. Dodała, że kierująca samochodem wyglądała na zdezorientowaną.
"Pracowaliśmy normalnie, gdy nagle samochód uderzył w przód budynku i częściowo przejechał przez drzwi" - powiedział Ramon Aguirre, menadżer restauracji. "Ona miała naprawdę dużo szczęścia, że akurat nikt nie siedział w tym miejscu".
Mężczyzna dodał, że samochód zatrzymał się w odległości tylko kilku stóp od 7-letniej dziewczynki, która siedziała w pobliżu drzwi razem z rodziną. "Jesteśmy bardzo zajęci, jest dużo klientów i oni siedzieli najbliżej okna. Cieszę się, że dziewczynka nie była bliżej i że nikt nie został ranny".
Restauracja istnieje w tym miejscu od 22 lat i nigdy wcześniej nie zdarzyło się nic podobnego.
Dwie osoby zostały ranne podczas podobnego zdarzenia, gdy samochód wjechał do restauracji w Bronzeville w sobotę w nocy.
Samochód Pontiac Grand Prix podróżujący na północ po South Indiana Avenue zderzył się z Chevy Equinox około godz. 11:50 pm. W wyniku siły zderzenia, Grand Prix uderzył w restaurację Baba's Famous Philly Steak and Lemonade.
33-letnia kobieta, która prowadziła samochód odmówiła przyjęcia pomocy medycznej. 18-latka kierująca Chevy Equinox została przetransportowana do szpitala University of Chicago w stabilnym stanie.
Monitor