W stanowej legislaturze pojawiła się propozycja, która zmienia sposób naliczania minimalnej płacy dla pracowników otrzymujących napiwki w Illinois. Chicago jako pierwsze zaczęło zmieniać prawo, co sprawia, że najniższe stawki godzinowe dla osób pracujących na napiwki (poniżej płacy minimalnej) powoli odchodzą do lamusa. Niektórzy ustawodawcy chcą, by reszta stanu poszła tym śladem.
Według nowej propozycji, jaka pojawiła się w zeszłym tygodniu w Springfield, wszyscy pracownicy utrzymujący się z napiwków mieliby otrzymywać co najmniej standardową minimalną płacę, do której napiwki byłyby dodawane.
Obecnie w Illinois to 14 dolarów na godzinę, przy czym zatrudnieni na stanowiskach z napiwkami zaczynają od 8,40 dol. za godzinę. Pracownicy muszą osiągnąć minimalną płacę poprzez kombinację wynagrodzenia i napiwków, ale jeśli napiwki są niewystarczające, to pracodawcy muszą uzupełnić różnicę.
Nowa propozycja wyeliminowałaby płacę poniżej minimalnej i podniosła stawkę godzinową dla zatrudnionych na stanowiskach z napiwkami do standardowej minimalnej płacy w stanie, a napiwki byłyby dodatkiem do tej kwoty.
Pat Doerr, dyrektor Hospitality Business Association of Chicago, mówi, że restauracje i inne biznesy obawiają się, że nie są gotowe na wprowadzenie zmian.
"Nie odzyskaliśmy jeszcze poziomu zatrudnienia ani biznesu sprzed pandemii w branży, jeśli uwzględnimy inflację" - powiedział Doerr wskazując, że dopóki firmy nie będą miały zatrudnienia i obrotów na wcześniejszym poziomie, taki wymóg będzie „kolejną przeszkodą w pełnym odzyskaniu sił w branży”.
Według właścicieli biznesów istnieje również obawa, że wyższa płaca prowadzi do mniejszych napiwków dla pracowników.
Jednak Nataki Rhodes, liderka związku One Fair Wage, mówi, że pracownicy nie powinni być zależni od napiwków, aby zarobić na życie.
"To są stare argumenty Stowarzyszenia Restauratorów w Illinois" – mówi Rhodes. "Za każdym razem, gdy jest mowa o podniesieniu płac, zawsze chcą wyłączyć z tego pracowników z napiwkami. Od pandemii ludzie nie chcą już pracować za najniższe stawki. Tu nie chodzi o napiwki. Chodzi o płacę, która musi być podniesiona".
rj