Mieszkańcy Chicago i turyści wkrótce będą mogli oglądać w mieście zabytkowe pojazdy chicagowskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego. Na trasę wyjedzie miejska kolejka z 1923 roku lub autobus z 1960 roku. CTA chce w ramach ogłoszonego programu pod nazwą „Heritage Fleet” przybliżyć swoją 100-letnią historię.
"CTA ma bardzo bogatą historię, która przyczyniła się do rozwoju Chicago w tętniące życiem miasto" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez prezesa CTA Dorvaal R. Cartera - "Program Heritage Fleet pozwoli CTA i naszym klientom uczcić i docenić tę historię w prawdziwy, namacalny sposób".
Zabytkowa flota obejmuje wagony z 1923 roku, kolejkę z późnych lat 70-tych oraz autobusy, które jeździły po chicagowskich ulicach od 1960 roku. Prezes CTA zapewnił, że są odpowiednio przechowywane i pielęgnowane. A gdzie będzie można je zobaczyć? Będą prezentowane przy okazji różnych imprez okolicznościowych.
Przy okazji CTA przypomina o programie "Charter a CTA Train", który pozwala na wynajęcie kolejki. Cena zaczyna się od $2,000. Oferta wyklucza wynajęcie pociągu CTA w ciągu tygodnia pracy w godzinach szczytu komunikacyjnego (6am-9am; 3pm-6pm).
Przewoźnik pozawala na serwowanie alkoholu, muzykę na żywo. W każdym wynajętym wagonie może przebywać do 35 osób. Więcej informacji udziela William K Reilly, menedżer CTA ds. operacyjnych. Można kontaktować się z nim mailowo pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Pierwsza kolejka miejska, wtedy pod nazwą Chicago and South Side Rapid Transit Railroad, wyruszyła w trasę 6 czerwca 1892 roku. Parowóz z czterema drewnianymi wagonami wyjechał ze stacji przy 39th Street i dowoził pasażerów do stacji przy Congress Street. Podróż trwała 14 minut i poruszała się torami, którymi obecnie jeździ kolejka Green Line.
W następnym roku trasa ta została przedłużona do 63rd Street i Stony Island Avenue. W 1893 roku pociągi jeździły już podwyższonymi torami przy Lake Street, a od 1895 roku dojeżdżały już do Douglas Park, Garfield Park, Humboldt Park i Logan Square.
Po 1911 roku kolejka "L" znalazła się pod kontrolą Samuela Insulla, prezesa zakładów energetycznych Chicago Edison (obecnie ComEd). Powstawały kolejne trakcje, dzięki którym pociągi mogły obsługiwać połączenie z centrum Chicago na dwóch liniach.
Ten okres rozwoju zakończył się, gdy imperium Insulla upadło w 1932 roku. Kolejkę udało się uratować dzięki nakładom miasta z pomocą rządu federalnego. W 1947 roku system został przejęty przez Chicago Transit Authority (CTA). Obecnie kolejka oferuje połączenia na ośmiu liniach o łącznej długości o prawie 103 mil i jest czwartą co do wielkości w kraju.
CTA nie zapominając o przeszłości inwestuje także w przyszłość
W ciągu najbliższych pięciu lat mieszkańcy naszego miasta będą jeździć nowymi, cichszymi i wygodniejszymi pociągami CTA. Chicagowskie przedsiębiorstwo transportu publicznego zatwierdziło umowę na zakup 846 nowych wagonów za sumę 1.3 mld dolarów. Jest to najwyższy kontrakt tego typu w historii tej agencji.
Wykonawcą zamówienia będzie CSR Sifang America, którego partnerem jest między innymi chińskie konsorcjum państwowe CRRC Qingdao Sifang. Rywalem Sifang była firma Bombardier Transportation produkująca obecne do dzisiaj wagony na chicagowskich torach. Najstarsze z nich mają już ponad 30 lat. Oferta Bombardier Transportation była niższa od Sifang o $226 milionów.
Nowa generacja wagonów ma różnić się głównie rozkładem 38 siedzeń wewnątrz każdego z nich, oferując więcej pojedynczych miejsc i lepsze wykorzystanie strefy dla osób stojących, która będzie ulokowana w przedniej części wagonu. Pierwsze prototypy pojawią się na torach w 2019 roku. Wagony będą składane w fabryce w Pullman, w południowej dzielnicy Chicago.
CTA otrzyma też wsparcie od rządu federalnego. Ostatnio komisja finansów Senatu USA zatwierdziła projekt ustawy, w którym znalazła się między innymi wzmianka o przekazaniu $100 mln na projekt modernizacji linii CTA. Korzystny dla Chicago zapis w ustawie znalazł się dzięki wspólnej pracy dwóch senatorów z Illinois: republikanina Marka Kirka i demokraty Dicka Durbina.
Całość projektu przebudowy liczącej prawie sto lat linii czerwonej, brązowej i fioletowej kosztować ma $2.1 mld. Granty federalne zwiększą zasoby finansowe Chicago na modernizację CTA o 10 procent. Dotychczas zebrano $191 milionów, a w planie jest pozyskanie kolejnych $765 milionów.
Ubiegły rok był rekordowy pod względem liczby pasażerów dla chicagowskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego. Autobusami i kolejką CTA wykonano 241 milionów przejazdów. Najwięcej pasażerów skorzystało z przejazdów kolejką na jej czerwonej i niebieskiej linii. Wzrost pasażerów odnotowano na zielonej linii kolejki CTA, po oddaniu do użytku stacji przy centrum wystawienniczym McCormick Place. W 2015 roku nieznacznie spadła jednak liczba przejazdów autobusami CTA. Przedsiębiorstwo tłumaczy to pracami remontowymi na niektórych trasach.
JT