Dyrektor FBI Christopher Wray poinformował w tym tygodniu, że wojna między Izraelem a Hamasem doprowadziła do gwałtownego wzrostu gróźb pod adresem Stanów Zjednoczonych, ostrzegając, że „jesteśmy w niebezpiecznym okresie”, ponieważ różne grupy terrorystyczne starają się wykorzystać konflikt do własnych celów.
Zagrożenie międzynarodowym terroryzmem w USA w dużej mierze osłabło w ostatnich latach, zwłaszcza po klęsce Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii. Jednak wyżsi rangą urzędnicy amerykańscy mówią, że atak Hamasu na Izrael z 7 października stworzył nową dynamikę z niebezpiecznymi konsekwencjami w kraju i za granicą.
„Rzeczywistość jest taka, że zagrożenie terroryzmem było podwyższone przez cały 2023 r., ale trwająca wojna na Bliskim Wschodzie podniosła zagrożenie atakiem na Amerykanów w Stanach Zjednoczonych na zupełnie inny poziom” – powiedział Wray.
Dodał, że FBI nie ma dowodów na bezpośrednie zagrożenie ze strony zagranicznej grupy terrorystycznej, zauważył jednak, że od czasu ataku Hamasu na Izrael Al-Kaida wydała najbardziej konkretne od lat wezwanie do użycia przemocy wobec Stanów Zjednoczonych, podczas gdy Państwo Islamskie nalega, aby jego zwolennicy obrali za cel społeczności żydowskie w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Największą troską FBI jest to, że brutalni ekstremiści – w tym osoby inspirowane przez zagraniczne grupy terrorystyczne, ale także krajowi brutalni ekstremiści – będą czerpać inspirację z trwającego konfliktu, aby przeprowadzać ataki na Amerykanów.
„Widzieliśmy to już w przypadku osoby, którą aresztowaliśmy w zeszłym tygodniu w Houston, która uczyła się, jak konstruować bomby i zamieszczała w Internecie informacje o swoim wsparciu dla zabijania Żydów” – powiedział Wray. „I tragiczne zabójstwo 6-letniego muzułmańskiego chłopca w Illinois, które badamy jako federalne przestępstwo z nienawiści”.
Ale Wray wyraził zaniepokojenie również tym, że tradycyjne, formalne organizacje terrorystyczne, takie jak Al-Kaida, ISIS czy Hezbollah, mogą potencjalnie przeprowadzić ataki w USA.
„Obecnie nie monitorujemy bezpośredniego, wiarygodnego zagrożenia ze strony zagranicznej organizacji terrorystycznej, zorganizowanego ataku tutaj czy czegoś podobnego, ale naszym zdaniem uzasadniona jest wzmożona czujność” – stwierdził.
„To czas, kiedy można być zaniepokojonym” – powiedział. „Znajdujemy się w niebezpiecznym okresie”.
Jednocześnie nawoływał Amerykanów, aby nie dawali się zastraszać.
„To nie czas na panikę, ale czas na czujność” – powiedział. „Nie powinniśmy przestać prowadzić naszego codziennego życia, chodzić do szkół, domów modlitwy itp. Powinniśmy jednak zachować czujność”.
jm