Popularny chicagowski plac Daley Plaza w centrum Wietrznego Miasta w minioną niedzielę mienił się polskimi i amerykańskimi barwami narodowymi. Przy rzeźbie Pabla Picassa zgromadziło się około tysiąca naszych rodaków, którzy odpowiedzieli na apel członków Narodowych Sił Zbrojnych „Nowe Pokolenie”, aby zamanifestować swój sprzeciw przeciwko przyjętej w ubiegłym roku przez Kongres USA ustawie ACT S. 447.
Ustawa daje Departamentowi Stanu możliwość wspierania organizacji skupiających ofiary Holocaustu w ich staraniach o odzyskiwanie mienia żydowskiego utraconego w czasie wojny na ternie ponad 50 krajów. Chodzi o majątki po obywatelach pochodzenia żydowskiego, co do których nie można ustalić konkretnych spadkobierców. Wśród setek flag niesiono transparenty z napisami przypominającymi, że to nie Polska, ale Niemcy powinni płacić reparacje wojenne, o tym, że trzeba uchylić nieuczciwą ustawę, że należy przestać winić Polskę i Polaków za okrucieństwa, których autorami były nazistowskie Niemcy. Mówił o tym do zgromadzonych prezes NSZ Arkadiusz Cimoch. Do wspólnej modlitwy w intencji Polski i Polaków zaprosił zgromadzonych ks. Stanisław Jankowski, proboszcz parafii pw. św. Jacka. Wiec zakończyło odśpiewanie hymnu polskiego. Podobne wiece i manifestacje odbyły się w innych ośrodkach polonijnych na terenie USA.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP