W miniony piątek w kinie Pickwick Theatre w Park Ridge miała miejsce premiera najnowszego filmu Patryka Vegi pt. “Botoks”.
Film ukazuje “czarną” stronę służby zdrowia. Podobno wszystkie sceny z filmu mają swoje pierwowzory w sytuacjach, które zdarzyły się naprawdę. Bohaterkami filmu trwającego ponad dwie godziny są cztery kobiety związane ze środowiskiem medycznym. Pracują w szpitalu, który wręcz specjalizuje się w wykonywaniu zabiegów aborcyjnych. Zawodowe i prywatne perturbacje pochodzących z różnych środowisk społecznych bohaterek, doświadczających mniej lub bardziej dramatycznych przeżyć posłużyły reżyserowi do opowiedzenia o tym, jak funkcjonują polskie szpitale i przemysł farmaceutyczny, którego przedstawicielki bardzo często zachęcają lekarzy do współpracy urodą, ale najczęściej korumpują premiami i wyjazdami na sympozja organizowane w egzotycznych miejscach naszego globu. Akcja okraszona scenami zabiegów aborcyjnych, porodów, wykorzystywania seksualnego pacjentek oraz “mocnym” słownictwem w pierwszej chwili wywołuje u widza zażenowanie, które jednak w miarę upływu czasu skłania do zastanowienia, ile w tym prawdy, a ile fantazji reżysera, który zderza widza z tak negatywnymi zachowaniami ludzi ze środowiska mającego nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Z pewnością sceny z odkładania usuniętych płodów do trzymanych na korytarzu medycznych kuwet, aby tam przez kilka godzin kończyły swój nierozpoczęty jeszcze żywot, mogą przemówić do wyobraźni nawet najzagorzalszych zwolenników aborcji.
Na inauguracyjny pokaz przybyła para głównych bohaterów filmu Marieta Żukowska, filmowa doktor Patrycja Banach i Piotr Stramowski grający Michała oraz aktorki drugiego planu, siostry Anna i Ashley Porowskie. “Nawet najbardziej abstrakcyjna scena w tym filmie wydarzyła się naprawdę. Każdą scenę miałyśmy przegadaną twarzą w twarz z lekarkami, które nam o tym opowiadały. Lekarze, którzy wychodzili z projekcji w Warszawie mówili, że spodziewali się o wiele gorszych rzeczy” – powiedziała filmowa dr Patrycja. Przed i po premierze widzowie mieli okazję porozmawiać i zrobić sobie z aktorami zdjęcia. “Ten film jest dystrybuowany w piętnastu krajach jednocześnie. Do tej pory żaden polski film nie miał takiego wejścia na rynek. Jest grany w największych sieciach kin w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Belgii, Holandii, a nawet w Islandii i Australii. Myślimy, że tak ważny film zasługuje na to, żeby dać Polakom szansę jego obejrzenia” – powiedziała Joanna Michalec, menedżer firmy Phoenix Production LLC, która zajmuje się dystrybucją filmu na cały świat.
Do 19 października pokazy filmu odbywają się w kinie Pickwick Theatre w Park Ridge. W najbliższy weekend będzie można go obejrzeć w kinie “Patio” przy skrzyżowaniu ulic Austin i Irving Park w Chicago.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak