Prawie $8 milionów z pieniędzy podatników poszło na przeniesienie historycznego domu w Chicago i to zaledwie przecznicę dalej. Kosztowana operacja była konieczna, by zwolnić skrawek ziemi będący częścią terenu pod budowę hali dla koszykarskiej drużyny uniwersyteckiej DePaul.
Historia czasami stoi na przeszkodzie w drodze do modernizacji, szczególnie kiedy jest to dom znajdujący się na skrawku ziemi, na którym akurat ma stanąć nowy obiekt. W Chicago znaleziono na to sposób. Taki zabytkowy dom przenoszony jest w inne miejsce. Pomysłowe? Ale kosztowne, tym bardziej, że rachunek opłacany jest pieniędzmi podatnika. Ostatnio o podobnych sprawach rozpisywała się gazeta "Chicago Sun-Times".
Rees House, to zabytkowy dom z 1888 roku, zamieszkały przez Harriet G. Rees, wdowę po znanym chicagowski deweloperze. Trzypiętrowy budynek został wpisany do Krajowego Rejestru Zabytków w 2007 roku, a w 2012 r. uznany za chicagowski zabytek. Budynek znajdował się przy 2110 South Prairie Avenue, ale został przeniesiony jedną przecznicę dalej na północ, na działkę przy 2017 S. Prairie Avenue, tuż obok innego zabytkowego domu Williama H. Reida.
Przeniesienie domu Rees było konieczne, bo zabytkowy budynek stał akurat na skrawku ziemi (o szerokości 25 stóp), który był objęty działką pod budowę hali do koszykówki dla uniwersyteckiej drużyny DePaul. To inwestycja Metropolitan Pier and Expostion Authority, stanowej agencji , która jest w posiadaniu centrum wystawienniczego McCormick Place.
Agencja zapłaciła $450,000 za działkę, ale była to mała część z $8 milionów – bo tyle w sumie kosztowała cała inwestycja. Cały proces, w tym batalia prawna, trwał prawie 21 miesięcy.
By zabytkowy Rees House przenieść w inne miejsce trzeba było m.in. zapłacić $450,000 za działkę zakupioną od rodziny architekta Salvatore "Sama" Martorina, a także $1.88 mln za działkę, na którą przeniesiono Rees House. Zakupiono ją od Oscara Tatosiana, właściciela Oskar Isberian Rugs. Tatosian kupił działkę sąsiadującą z innym zabytkowym domem, Reid House, w 2002 roku za sumę $1.5 miliona. W transakcji pomagała mu kancelaria Neal & Leroy, z której usług później korzystała agencja McPier, zatrudniona do przejęcia działki Tatosiana pod Rees House.
Za doprowadzenie do ugody sądowej McPier z Tatosianem, adwokat Jack George i jego firma prawnicza Schuyler Roche & Chrisham zainkasował $264,206. Jack George przez dziesiątki lat był partnerem w firmie prawniczej Daley & George z bratem byłego burmistrza, Michaelem Daley.
Aż $5.8 mln zapłacono wykonawcom, inżynierom i wszystkim zatrudnionym przez agencję McPier do przeniesienia 762-tonowego zabytkowego domu Rees House i stojącego przy nim 187-tonowego mniejszego domu tzw. coach house, na działkę przecznicę dalej.
Kolejne $206,004 to rachunek za budowę nowych fundamentów, remonty wnętrz i fasady domu, zagospodarowanie działki – wynika z obliczeń Bulley & Andrews, generalnego wykonawcy.
Zgodę na przeprowadzkę zabytkowego budynku musiało wydać biuro Prokuratora Generalnego Illinois, Urząd Miasta Chicago oraz Stanowa Rada ds. Zabytków. Decyzja została wydana, by uniknąć rozbiórki Rees House. Dom ten jest jednym z niewielu zabytkowych rezydencji, które zachowały się przy Prairie Avenue.
Rzeczniczka Metropolitan Pier and Expostion Authority, Mary Kay Marquisos, w rozmowie z dziennikiem "Chicago Sun-Times" tłumaczyła, że działka została "określona jako najbardziej optymalna lokalizacja dla hali, bardzo łatwo dostępna dla uczestników imprez i dogodnie położona w pobliżu istniejących parkingów MPEA i transportu publicznego".
Nowe centrum, obejmujące halę dla uniwersyteckiej koszykarskiej drużyny DePaul, położone będzie po drugiej stronie ulicy od biur McPier, przy 301 E. Cermak Rd. Inwestycja jest częścią 540-milionowego projektu, który obejmuje również hotel.
McPier i DePaul podzielą się kosztami budowy hali, szacowanymi na $140 milionów. McPier zapłaci także $400 mln za hotel. Agencja może liczyć jednak na ulgi podatkowe od biura burmistrza w wysokości ok. $55 milionów. McPier wydał ponad $66 mln na zakup gruntu pod budowę hotelu i hali.
Trochę historii
Wspomniany Rees House został zbudowany przez Harriet Rees, wdowę po pionierze chicagowskiego rynku nieruchomości, Jamesie H. Rees. Wdowa kupiła działkę za $15,000. Budowa trzypiętrowego domu w stylu neoromańskim, który został zaprojektowany przez architektów z firmy Cobb & Frost, zakończyła się w 1888 roku i kosztowała ok. $20,000. Rees zmarła cztery lata później.
W późniejszych latach w domu mieścił się pensjonat, a także restauracja. Rees House w 2001 roku zmienił właściciela. Został sprzedany za $750,000 Ignazio Martorinie i jego żonie Paulette. Były właściciel firmy introligatorskiej wraz z synem został aresztowany w 1995 roku za przekręty związane z nieruchomościami. Zostali oskarżeni o lekkomyślne doprowadzenie do ruiny budynku przy Grand i Ashland, w którym znajdowało się ponad 30 mieszkań. Starszy Martorina został uniewinniony. Jego syn, Sam Martorina, został uznany winnym i skazany na 200 godzin prac społecznych.
Od tego czasu Sam Martorina stał się aktywny politycznie i przekazał ponad $10,000 na kampanię m.in radnych Edwarda M. Burke'a (14. dzielnica) i Waltera Burnetta (27. dzielnica). W ostatniej dekadzie bez problemu dostawał od miasta zezwolenia na budowę domów na terenie 11. dzielnicy, również dzięki kontaktom z rodziną Bertuccich, posiadających solidne koneksje polityczne.
Rodzina Martorina uzyskała od miasta status zabytku dla Rees House, którego była właścicielem, w marcu 2012 roku. Sześć miesięcy po tym ratusz ogłosił plany budowy areny dla drużyny DePaul w pobliżu McCormick Place. Wkrótce okazało się, że plan obejmuje działkę, na której stał Rees House. W marcu ub. roku sprawa trafiła do sądu powiatu Cook, a w maju sędzia Robert Lopez Cepero ogłosił ugodę.
Nie wiadomo, jaka była suma tzw. "kompensacji" dla Martorina od miasta. "Martorina chciał zatrzymać nieruchomość, bo była ważna dla jego ojca. Odnowili ten dom. Mój klient zatrzymuje dom i dostaje piękną działkę" – powiedział adwokat Leo Cinquino. Rees House – w dalszym ciągu należący do rodziny Martorina, został wynajęty. Od czasu do czasu jest on udostępniany dla zwiedzających. To wszystko, na co mogą liczyć podatnicy, po tym jak zainwestowano w niego fortunę – podsumowuje dziennik "Chicago Sun-Times".
Oscar Tatosian ponoć nie był zachwycony ze sprzedaży zabytkowego domu Reida. Mieszkał na północy Chicago w 2002 roku, kiedy zapłacił "tylko" $1.5 mln za Reid House, wybudowany w 1894 roku. Dom został umieszczony w Krajowym Rejestrze Zabytków rok po tym, jak go kupił. Teraz obok Reid House znajduje się przeniesiony tam Rees House.
Tatosian sprzedał miastu ten kawałek działki. "Czy można ustalić cenę za zachowanie historii miasta? Otwieram mój dom co roku dla zwiedzających, by podzielić się nim z ludźmi. To ciekawa historia, ciekawa architektura" – stwierdza. Oscar Tatosian – przypomnijmy – za sprzedaż działki pod Rees House zainkasował $1.88 mln.
JT