Brandon Johnson, obecny burmistrz Chicago, podpisał w tym tygodniu rozporządzenie wykonawcze powołujące do życia specjalną grupę, która opracuje plan reparacji dla czarnoskórych mieszkańców miasta. Zgodnie z informacjami podanymi przez biuro burmistrza, grupa zadaniowa przeprowadzi badania i analizy polityki i działań, które wpłynęły na czarnych mieszkańców Chicago od czasów niewolnictwa do dnia dzisiejszego. Na podstawie tych analiz zaproponuje się środki mające na celu naprawienie nierówności rasowych spowodowanych przeszłymi działaniami.
Chicago ma dużą populację czarnoskórych mieszkańców, stanowiących prawie 30% wszystkich osób w mieście. „Dzisiejsze zarządzenie to nie tylko publiczna deklaracja, jest to zobowiązanie do kształtowania przyszłości naszego miasta poprzez konfrontację ze spuścizną nierówności, która nękała Chicago przez zbyt długi czas” - napisał Johnson w komunikacie prasowym.
W jakiej formie potencjalne odszkodowania
Odszkodowania mogą przyjmować różne formy, w tym płatności finansowe, pomoc, restytucję ziemi, usługi socjalne i inne formy, zgodnie z informacjami podanymi przez NAACP. W swoim zarządzeniu Johnson stwierdził, że kraj i miasto „podtrzymywały, tolerowały, czerpały zyski i korzyści” z systemu niewolnictwa. Następnie wymienił kilka praw obowiązujących w latach 1877-1963, czyli w tzw. erze praw Jima Crowa, które legalizowały i utrwalały segregację rasową oraz dyskryminację.
Prawa te doprowadziły do „nierówności w oczekiwanej długości życia, bezrobociu, wskaźnikach posiadania domów, wartości domów, wskaźnikach uwięzienia i innych”, jak informuje biuro burmistrza.
„Reparacje będą inwestycją w nasze dzielnice i naszych ludzi” - powiedział Johnson ogłaszając powołanie grupy zadaniowej. „Otworzą drzwi do dobrobytu, który popłynie do dzielnic, które przez dziesięciolecia były niedoinwestowane... nigdy nie zapomnimy naszego celu, jakim jest zapewnienie, że reparacje staną się rzeczywistością dla czarnoskórych mieszkańców tego miasta”.
Podczas swojej przemowy, Johnson stwierdził, że Chicago nadal nosi blizny po „systemowym rasizmie i niesprawiedliwościach, które zostały nałożone na nasze społeczności”.
„Widzimy je na autostradach, które przecinają czarnoskóre dzielnice i w przemyśle, który często przyczynia się do zwiększenia tam zanieczyszczenia i gorszych wyników zdrowotnych” - powiedział Johnson. „Brak inwestycji w naszą społeczność był celowy” - dodał. Poprzednich burmistrzów skrytykował za złą politykę względem tej grupy mieszkańców.
Radna Stephanie Coleman uznała inicjatywę reparacyjną za znaczący krok naprzód. „Jestem wdzięczna administracji Johnsona za jej ciągłe wsparcie i zaangażowanie w naprawienie głębokich ran zadanych przez wieki niesprawiedliwości wobec czarnej społeczności” -powiedziała Coleman. „Nie będziemy się wstydzić tego, kim jesteśmy i co przeszliśmy”.
Kontrowersje
Radny Nick Sposato, krytyk Johnsona, wyraził swoje obawy dotyczące planowanego przekazania 500 000 dolarów na działanie grupy, sugerując, że te pieniądze mogłyby być lepiej wydane gdzie indziej. „To podzieli nas jeszcze bardziej” - stwierdził Sposato. „Nie wiem, na czym polegałaby sprawiedliwość. Może raport stwierdzi, że reparacje są niepotrzebne, ale bardzo w to wątpię”.
Dyskusja na temat reparacji w Stanach Zjednoczonych trwa od czasu zniesienia niewolnictwa w 1865 roku – i jest kontrowersyjna. Niektórzy przeciwnicy finansowych reparacji twierdzą, że są one zbyt kosztowne lub dyskryminują osoby, które nie są czarnoskóre. Ich zwolennicy uważają, że mogą one naprawić nierówności spowodowane dyskryminacją, która szkodziła czarnym rodzinom przez pokolenia.
Evanston było pierwsze
Evanston, położone na północ od Chicago, stało się pierwszym miastem w kraju, które sfinansowało reparacje w 2021 roku, przeznaczając 10 milionów dolarów na dekadę na zrekompensowanie czarnoskórym mieszkańcom strat poniesionych przez pokolenia w wyniku dyskryminacji mieszkaniowej. Jednak konserwatywna grupa prawna niedawno zakwestionowała ten program w sądzie, twierdząc, że polityka ta „dyskryminuje każdego, kto nie identyfikuje się jako czarnoskóry lub Afroamerykanin”.
rj
